Koszmarna zmiana, później rekord Polski i medal. Cios przyszedł za kilka minut
Zdjęcie: Polki cieszyły się już z tytułu wicemistrzyń Europy. A później okazało się, że Inga Kanicka przekazała pałeczkę Magdalenie Niemczyk już poza strefą
Przedpołudniowy start w niedzielę pokazał, iż kobieca sztafeta 4x100 metrów może powalczyć o medal w mistrzostwach Polski U-23 w Bergen. Polki, choć bez Alicji Sielskiej, poprawiły młodzieżowy rekord Polski, pewnie awansowały do finału. A w nim znów poprawiły najlepszy rezultat w historycznych tabelach, kapitalny finisz Emilii Wójtowicz zapewnił Biało-Czerwonym srebrny medal, z czasem 43.36. A kilka minut później został on Polkom odebrany. Powód był jasny.