Stal Gorzów nie zwalnia tempa. Transferowy plan B, są dwa nowe nazwiska
Zdjęcie: Jason Doyle nie jest zadowolony z Włókniarza, ale dobra wiadomość jest taka, że chce z nim rozmawiać Stal Gorzów.
Gezet Stal Gorzów zanotowała na transferowej giełdzie prawdziwe „wejście smoka”. Jednak od momentu pozyskania Jacka Holdera coś się zacięło. Jakuba Krawczyka chwilowo odpuszczono, a Piotr Pawlicki, choć ustalił warunki kontraktu w Stali na 2026, to niczego nie podpisał. Powiedział, iż boi się, iż klub spadnie z PGE Ekstraligi. Stal nie zamierza jednak czekać z założonymi rękami i czekać na decyzję Pawlickiego. Teraz wchodzi plan B, są dwa nowe i mocne nazwiska.