Real Madryt wpadł w poważny kryzys. Podopieczni Xabiego Alonso wygrali zaledwie dwa z ostatnich siedmiu spotkań. Po październikowym El Clasico Królewscy mieli aż pięć punktów przewagi nad Barceloną - teraz mają cztery punkty straty.
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy mogą trafić do potencjalnie łatwej grupy. Kosecki: Łatwiej będzie wyjść z grupy niż awansować z baraży
To sprawia, iż posada Hiszpana jest coraz bardziej zagrożona. Na Santiago Bernabeu liczą się tylko zwycięstwa, a tak fatalna passa jest nie do zaakceptowania. Sytuację mogłaby nieco polepszyć dobra atmosfera w szatni. Wszystko jednak wskazuje na to, iż za kulisami konflikt między piłkarzami a trenerem zaognia się.
Vinicius temu winny?
O wszystkim informuje hiszpańska Marca. "Metody treningowe, wymagania taktyczne, podróże i inne zmiany spowodowały dyskomfort w drużynie. Nie można powiedzieć, iż relacja jest nie do odratowania, ale w niektórych przypadkach jest tego niezwykle blisko" - podaje. Z informacji dziennika wynika, iż margines błędu jest już minimalny. Real musi wrócić na zwycięską ścieżkę.
Duży wpływ na to miało zachowanie Viniciusa Juniora. "Zawsze ja! Odchodzę z drużyny! Lepiej odejdę, odchodzę" - tak Brazylijczyk zareagował, gdy Alonso zdjął go z boiska podczas El Clasico. Zła reakcja szkoleniowca na protesty 25-latka miała spowodować, iż piłkarze nie stoją już murem za trenerem.
Widać to zresztą po wynikach, gdyż kryzys drużyny rozpoczął się właśnie po meczu z Barceloną. A sprawę pogarszają też detale, z którymi szatnia nie do końca się zgadza, takie jak chociażby nacisk na analizy taktyczne. Konflikt ma już wykraczać poza same aspekty sportowe. Hiszpan po porażce z Celtą Vigo zasugerował, iż nie wszyscy piłkarze byli należycie zaangażowani.
Mecz ostatniej szansy
"To zawsze był klub wielkich gwiazd. Gdy one nie czują się dobrze, projekt cierpi. Trenerzy tacy jak Carlo Ancelotti potrafili zarządzać trudną szatnią, choćby wtedy, gdy na boisku szło gorzej" - możemy przeczytać w Marce. Najbliższy mecz Realu może zadecydować o przyszłości Xabiego Alonso. Zwycięstwo uspokoi sytuację, a pożar zostanie co najmniej przygaszony - jak to zwykle w Madrycie bywa. Porażka spowoduje, iż bardzo realne stanie się zwolnienie 44-latka.
Już w środę o 21:00 Real Madryt zmierzy się na Santiago Bernabeu z Manchesterem City. Będzie to hit szóstej kolejki Ligi Mistrzów, a rangę podnosi niezwykle wysoka stawka. Obie drużyny są w czołówce, ale tylko zwycięstwo pozwoli zająć miejsce w najlepszej ósemce na dwa mecze przed końcem fazy ligowej.

1 godzina temu







