Żużel. Castagna ma plan. Grand Prix w zupełnie nowym miejscu?!

Glasgow Tigers są jednym z najlepiej zarządzanych klubów w ligach brytyjskich. Szkoci stawiają na rozwój w różnych płaszczyznach, a szczególnie wyjątkowe są ich poczynania w mediach społecznościowych. Na torze udało im się wygrać mistrzostwo SGB Championship w 2023 roku, a w obecnym sezonie postawili na młodych oraz doświadczonych żużlowców na brytyjskim podwórku. Chris Harris porywa ze sobą zgromadzonych kibiców, a Dan Thompson czy Kyle Howarth są w stanie obrócić losy spotkania. Pierwsze doświadczenia z innym żużlem zbiera Villads Nagel, a z biegiem czasu do topowej dyspozycji powrócił Leon Flint.

Ashfield Stadium gościło finał Grand Prix Challenge czy ostatnio eliminacje do SGP 2. Armando Castagna widzi natomiast coraz to większy potencjał w szkockim obiekcie. Na łamach Speedway Stara opowiedział on o planie, który zakładałby sprowadzenie… Speedway Grand Prix!

OGLĄDAJ MECZE LIGI BRYTYJSKIEJ W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

– Mieliśmy ostatnio spotkanie we Szwecji, gdzie rozmawialiśmy na temat nowych torów. Podniosłem temat Glasgow – opowiada Castagna. – Bardzo dobrze znam rodzinę Facenna. Wiem, jakie mają możliwości. Dlatego też uznałem, iż powinniśmy poważnie pomyśleć nad tematem Glasgow w cyklu. Nie obchodzą mnie opinie ludzi, iż nie możemy mieć dwóch rund w jednym kraju. To nonsens. Glasgow jest przecież w Szkocji, a Manchester w Anglii.

Reprezentacja Szkocji na żużlu nie odniosła wielkiego sukcesu, zanim nie włączono jej do Wielkiej Brytanii. Ich największym zdecydowanie było czwarte miejsce w Malmo, które odbyły się w 1970 roku. w tej chwili nie ma typowo szkockich żużlowców, ale ten region reprezentują bracia Pijper. Castagna natomiast ogłosił już zamiary powrotu w przyszłym roku z wielką imprezą, najpewniej eliminacjami do Speedway Grand Prix.

Żużel. To nie tak miało wyglądać! Polacy bez medalu! (RELACJA)

Żużel. Kogo Łaguta chce trafić ze Spartą w play-off? Wskazał rywala!

– Już obiecałem, iż przyjedziemy z istotną imprezą na przyszły rok. Jednak w przyszłości, byłbym naprawdę zadowolony, jeżeliby udało się tutaj zorganizować Grand Prix. Tor jest techniczny oraz wymagający dla zawodników. Jednak na poziomie SGP, na pewno udałoby się tutaj stworzyć niesamowite widowisko.

Sam tor przypadł do gustu Fredrikowi Lindgrenowi. Czołowy szwedzki żużlowiec trenował przed sezonem na Ashfield Stadium, aby się rozgrzać przed swoim tournee w Wielkiej Brytanii. – To naprawdę przyjemny tor do jazdy – przyznaje. – Naprawdę chciałbym tutaj wystartować w zawodach. Można tutaj pojechać naprawdę szeroko, blisko band. To również tworzy nowe ścieżki, które można wykorzystać. To dobre dla wyprzedzania. Tego potrzebujemy na żużlu – widowiska na torze – podkreślał.