10.07 s polskiego "króla sprintu". Bezduszne przepisy, rekord z wielką wadą

4 godzin temu
Zdjęcie: Dominik Kopeć przebiegł w Jerozolimie 100 metrów w 10.07 s. To nie będzie jednak jego oficjalny rekord sezonu


Aby zobaczyć któregoś z polskich sprinterów w mistrzostwach świata w Tokio, Oliwer Wdowik i Dominik Kopeć musieliby sportowego cudu - w ostatnich 10 dniach przed zamknięciem list rankingowych uzyskać spektakularne czasy. Ten pierwszy w sobotę pobiegnie w Diamentowej Lidze w Chorzowie, ma więc łatwiej. Kopeć poleciał do niebezpiecznego Izraela - w zawodach World Athletics Continental Tour - Silver spisał się wyśmienicie. Bo takim wyśmienitym wynikiem jest czas 10.07 s. Gdyby nie mały, ale istotny szczegół.
Idź do oryginalnego materiału