Furorę zrobiła w Brazylii, gdzie sprawiła największą sensację premierowego cyklu Pucharu Świata w ramach nowej federacji World Boxing. 18-letnia Kinga Krówka w wielkim stylu pokonała Tajwankę Chen Nien-chin, medalistkę olimpijską i byłą mistrzynię świata. Swój ogromny potencjał zawodniczka klubu Sporty Walki Gostyń chce potwierdzić podczas trwającego w Warszawie turnieju im. Feliksa Stamma, gdzie nastolatka już dzisiaj wejdzie do rywalizacji. - Moja forma jeszcze poszła w górę, o jakieś 20 procent - przestrzega na łamach Interii swoje rywalki.