Adam Małysz już od 14 lat nie jest aktywnym skoczkiem narciarskim. Pomimo tego wciąż jest osobą aktywną medialnie. Wszystko z powodu pełnionej funkcji. Od 2022 roku jest prezesem Polskiego Związku Narciarskiego. Ostatnio jego bliskich spotkał prawdziwy dramat.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek utemperowali Nawałkę? Żelazny: Powiedzieli mu "no panie trenerze..."
Dramat. Małysz zadeklarował pomoc
"W pensjonacie naszej cioci doszło do tragedii. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i udostępnienie" - takimi słowami na Instagramie Karolina Małysz-Czyż, córka mistrza, poinformowała o pożarze pensjonatu "Maria i Natasza". Okazuje się, iż straty są naprawdę imponujące.
Młodszy kapitan Jakub Maciążek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Cieszynie w rozmowie z "Faktem" potwierdził, iż ogień prawdopodobnie pojawił się w przybudówce, gdzie składowano drewno opałowe.
O stratach można przeczytać na portalu szczytnycel.pl: "W pożarze spłonął budynek o powierzchni ponad 350 m² - 11 pokoi, w tym 3 apartamenty, kuchnia, jadalnia oraz rowerownia/narciarnia. Straty są ogromne, liczone w milionach złotych. Po wstępnych oględzinach biegły ze straży stwierdził, iż dom prawdopodobnie nie nadaje się już do uratowania i będzie przeznaczony do rozbiórki".
W sprawę pomocy zaangażował się też sam Małysz. Jego zięć jest chrześniakiem właścicielki pensjonatu.
- Zagwarantowałem pomoc, jak będą po prostu jej potrzebować. Na razie to wszystko jest na tyle niepewne, iż oni i tak czekają na ubezpieczyciela i na protokoły straży. choćby jeżeli będzie trzeba rozbierać budynek, zrobię to - powiedział w rozmowie z portalem o2.pl.
Link do zbiórki można znaleźć w tym miejscu.