Alarm. Wszyscy wokół Świątek o tym mówią. "Pytanie szeptane w tourze"

13 godzin temu
"Po druzgocącej porażce w półfinale Madrid Open Iga Świątek wydaje się pogrążać w kryzysie, którego końca nie widać" - bije na alarm portal tennisuptodate.com. W obszernym artykule przeanalizowano trwające od pewnego czasu problemy polskiej tenisistki i wyrażono obawy przed nadchodzącym Roland Garros.
Iga Świątek (2. WTA) już niemal 11 miesięcy czeka na finał turnieju WTA. W madryckim "tysięczniku" poległa 1:6, 1:6 w półfinale z Coco Gauff (4. WTA), co, biorąc pod uwagę wcześniejsze niepowodzenia, niezbyt dobrze wróży przed kolejnymi startami na mączce.


REKLAMA


Zobacz wideo Najładniejsze asysty 34. kolejki Premier League


Iga Świątek pogrążona w kryzysie. Niedobrze. "Zniszczyło jej pewność siebie"
Pesymistyczny werdykt wydał portal tennisuptodate.com. "Panowanie Igi Świątek jako Królowej Kortów Ziemnych w Roland Garros jest na skraju upadku" - ogłoszono. Dalej czytamy: "Po druzgocącej porażce w półfinale Madrid Open Świątek wydaje się pogrążać w kryzysie, którego końca nie widać. W obliczu zbliżającego się Roland Garros pytanie szeptane w tourze jest nie do pomyślenia: Czy jesteśmy świadkami końca jej hegemonii na kortach ziemnych?".
Uznano, iż Polka "jeszcze nie dokonała znaczącego przełomu w 2025 r.", a jej ostatni tytuł to ten wywalczony w zeszłym roku w paryskim Wielkim Szlemie. Na tych samych kortach kilka tygodni później przegrała olimpijski półfinał, co "zniszczyło jej pewność siebie, która do tej pory wydawała się niezniszczalna".


Później zdaniem dziennikarzy wspomnianego portalu "nastąpił stały spadek formy, a Świątek poniosła serię niespodziewanych porażek na kortach twardych", na której wcześniej zdobyła choćby tytuł wielkoszlemowy. Później było zawieszenie spowodowane wykryciem u 23-latki zabronionych substancji, a po powrocie na WTA Finals "brakowało rytmu".
Iga Świątek nie może się odnaleźć. Jej sezon określają jednym słowem
Natomiast obecny sezon w wykonaniu polskiej tenisistki "definiowała niespójność". Półfinałowa porażka z Madison Keys (5. WTA) w Australian Open "wyraźnie nią wstrząsnęła" i "zadała kolejny cios i tak już kruchej psychice". A większość z tegorocznych siedmiu przegranych była "niepokojąca". "W każdym przypadku mowa ciała Świątek była wyciszona, jej obecność na korcie zmniejszona, a jej komentarze po meczu często chłodne i niepewne" - podkreślono. Nie widać też punktów zwrotnych, takim nie okazał się choćby "oczyszczający mecz zemsty" z Keys, gdzie Polka zwyciężyła mimo przegranej 0:6 pierwszej partii.


"Świątek potknęła się w kolejnym meczu, a pytania wciąż się mnożą. Jej nieszczęścia potęguje to, jak świetny był jej sezon na kortach ziemnych w 2024 r. Zgarnęła tytuły zarówno w Rzymie, jak i Madrycie, co oznacza, iż w 2025 r. ma górę punktów rankingowych do obrony" - przypomniano. A "grupa pościgowa gwałtownie się zbliża".
Zauważono, iż teraz Świątek w Rzymie czeka "ostateczny sprawdzian przed Paryżem". Tam obrończyni tytułu musi wrócić do "najlepszego tenisa", bowiem w innym wypadku "jej status królowej kortów ziemnych - i jej psychologiczna przewaga - mogą wyparować, zanim jeszcze wejdzie na kort Philippe-Chatrier".
Zobacz też: Gauff powiedziała to wprost o Świątek. "Uważam, iż jest..."
To ogromne wyzywanie dla dosyć młodej zawodniczki. "W wieku 23 lat Świątek staje przed pierwszym prawdziwym rozdrożem w karierze. Presja jest ogromna, a oczekiwania duszące. Ale mistrzowie są kształtowani w przeciwnościach losu, a Roland Garros może jeszcze zapewnić jej odkupienie, którego rozpaczliwie potrzebuje" - zakończono analizę.


Nadchodzący turniej WTA 1000 w Rzymie zostanie rozegrany w dniach 6-18 maja. Natomiast French Open wystartuje 25 maja.
Idź do oryginalnego materiału