Ależ pogrom w meczu Włochów. To był debiut Gattuso w roli selekcjonera

4 godzin temu
Blisko trzy miesiące temu Gennaro Gattuso został mianowany nowym selekcjonerem reprezentacji Włoch. Jego zadaniem była poprawa sytuacji w kadrze i zwiększenie szans na awans na mistrzostwa świata, które odbędą się w 2026 roku. Z pewnością Gattuso będzie dobrze wspominał swój zwycięski debiut - 5:0 z Estonią. "Nasza kadra grała z sercem, charakterem i jasnym celem" - czytamy we włoskich mediach.
8 czerwca br. doszło do rewolucji w reprezentacji Włoch. Tamtejsza federacja podjęła decyzję o zwolnieniu Luciano Spallettiego z funkcji selekcjonera. Czarę goryczy w kontekście tego trenera przelała porażka 0:3 z Norwegią. Kilka dni później następcą Spallettiego został Gennaro Gattuso, który ostatnio pracował w Hajduku Split, co we Włoszech odebrano jako dosyć sporą niespodziankę. Po blisko trzech miesiącach Gattuso doczekał się debiutu w roli selekcjonera.


REKLAMA


Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"


Czytaj także:


Sceny. Santos "zmasakrowany" po klęsce 0:5. Te pytania naprawdę padły


"Perfekcyjny debiut" nowego selekcjonera Włochów. 40 strzałów w meczu
W piątkowy wieczór Włosi grali w eliminacjach do mistrzostw świata z Estonią, a więc 126. drużyną rankingu FIFA. Po pierwszej połowie można było mówić o pewnej niespodziance, bo był bezbramkowy remis, a Estończycy nie mieli ani jednej okazji pod bramką Gianluigiego Donnarummy. Po przerwie Włosi byli już bezlitośni, o czym najlepiej świadczy fakt, iż w całym meczu mieli 40 prób pod bramką Estonii.
W 58. minucie pierwszego gola strzelił Moise Kean, wykorzystując zagranie od Mateo Reteguiego w kierunku dalszego słupka. Potem między 69. a 71. minutą Włosi strzelili dwa gole - najpierw Retegui pokonał Karla Heina strzałem sprzed pola karnego, a potem Giacomo Raspadori świetnie uderzył piłkę głową. W samej końcówce Italia strzeliła dwa gole po dośrodkowaniach. W 89. minucie Retegui trafił do bramki po raz drugi, a w drugiej minucie doliczonego czasu gry bramkarza pokonał Alessandro Bastoni.


Czytaj także:


19-2. Zdemolowali rywali i jadą na mundial!


W ten sposób Włochy wygrały 5:0 w debiucie Gattuso w roli selekcjonera. "Debiut perfekcyjny dla Gattuso. Włosi przez połowę ze sobą walczyli, a potem przejęli kontrolę. Nasza kadra grała z sercem, charakterem i jasnym celem: gdybyśmy byli bardziej zdeterminowani w pierwszej połowie, strzelilibyśmy dwa razy więcej goli. Włosi zrobili, co musieli, zwłaszcza w drugiej połowie. W poniedziałek przeciwko Izraelowi nie będzie spacerku" - pisała "La Gazzetta dello Sport" po zakończeniu spotkania.
Zobacz też: Oto co Iordanescu powiedział swoim rodakom o Legii. Już tego nie cofnie


Poniedziałkowy mecz Izrael - Włochy rozpocznie się o godz. 20:45 w Debreczynie. Aktualnie Włosi zajmują trzecie miejsce w grupie I z sześcioma punktami i tracą sześć do prowadzącej Norwegii. Ewentualny udział Włochów w barażach byłby złą informacją dla Polski.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału