Anglicy straszą Legię po meczu z Chelsea. Piszą, co ich czeka

3 tygodni temu
To, co stało się w czwartkowy wieczór 17 kwietnia na Stamford Bridge, było prawdziwym szokiem. W dodatku wielowymiarowym, bo angielscy kibice nie mogli uwierzyć zarówno w to, co działo się na boisku, jak i wokół niego. Legia Warszawa sensacyjnie ograła na wyjeździe Chelsea 2:1 w rewanżowym starciu 1/4 finału Ligi Konferencji. Jednak równie wielkie show dali jej kibice, których sposób dopingowania swej drużyny wywołał szok u Anglików. Niektórzy zareagowali zachwytem, inni wręcz przeciwnie.
Mecz wykorzystanej wielkiej szansy. Tak można ocenić starcie Legii z Chelsea na Stamford Bridge. Piłkarze w pełni skorzystali z tego, iż nie musieli absolutnie nic i zagrali naprawdę świetny mecz z europejską potęgą.


REKLAMA


Zobacz wideo DevelopRes Rzeszów zwycięski w pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi. Katarzyna Wenerska: Jeszcze bardzo daleko


Piłkarze i kibice byli jednością. Zaszokowali całą Anglię
Równie wiele uwagi co piłkarze przykuli także fani warszawskiej drużyny. Efektowne racowisko, doping bez koszulek, śpiewanie znacznie głośniej niż angielscy fani. W dodatku wszystko "na grzecznie", bo z Londynu nie docierały wieści o bójkach czy awanturach. Brytyjczycy przed meczem panikowali, obcinając Legii połowę przysługujących jej biletów i wprowadzając specjalne uprawnienia dla londyńskiej policji. Nikt im jednak tym razem nie dał powodów, by sądzić, iż takie zachowanie było faktycznie konieczne.


Anglicy byli pod wrażeniem. Najczęściej pozytywnym
Oczywiście sposoby fanów Legii na dopingowanie swej drużyny wywołały bardzo wiele reakcji w mediach społecznościowych wśród angielskich fanów i ekspertów. Wiele osób nie mogło wręcz uwierzyć w to, co widzą. zwykle w pozytywnym sensie. - Fani Legii pokazujący kibicom Chelsea, jak się kreuje atmosferę na Stamford Bridge - napisało mające ponad milion obserwujących na X konto Football Tweet. - Fani Legii szaleją na Stamford Bridge - dodał dziennik "The Sun".


- Chelsea próbuje dać szansę sekcji śpiewającej po raz drugi w trakcie tego meczu, ale toczy przegraną walkę z kibicami Legii Warszawa - ocenił brytyjski oddział telewizji ESPN. - To najlepsza atmosfera jaką widziałem w tym sezonie na Stamford Bridge - zachwycał się podcast fanów Chelsea "At The Bridge"


Nie wszyscy byli tak zachwyceni. Legia straszona reakcją UEFA
Oczywiście nie zabrakło w tym wszystkim kilku szpilek. Anglicy odnosili się głównie do tego, iż z uwagi na race Legia może już szykować się na kolejną karę od UEFA. - Grzywna od UEFA już się zbliża - napisał Nizaar Kinsella z telewizji BBC. - Fani Legii odpalili flary na trybunie wyjazdowej Stamford Bridge. Kolejna kara od UEFA już na nich czeka - stwierdził Dan Sheldon z "The Athletic".


- Legia powinna już szykować się na kolejne kłopoty ze strony UEFA, spowodowane zachowaniem jej kibiców. Od początku sezonu 2023/24 warszawski klub karany był w aż siedemnastu z trzydziestu przypadków ich starć w Europie. Kibiców na Stamford Bridge ogólnie było tylko nieco ponad 29 000. Wszelkie policyjne restrykcje związane z przyjazdem Legii mogły odstraszyć wielu angielskich fanów. Zwłaszcza iż wizyta warszawian na stadionie Aston Villi w poprzednim sezonie była naznaczona przemocą, gdy czterech policjantów ucierpiało w starciach z kibicami Legii - pisał w artykule specjalnie poświęconym "wybrykom" stołecznych fanów portal telewizji BBC.
Idź do oryginalnego materiału