
Kasjusz „Don Kasjo” Życiński zabrał głos na temat zmian w PRIME SHOW MMA.
Od dłuższego czasu w mieście krążą słuchy, iż Arkadiusz Tańcula został nową medialną twarzą PRIME SHOW MMA, zastępując Kasjusza Życińskiego, który był związany z organizacją od samego początku. Nie zostało to potwierdzone przez federację, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż to prawda.
Otóż „Don Kasjo” w swoich mediach społecznościowych odniósł się do wspomnianych doniesień, częściowo je potwierdzając. Życiński wyśmiał pomysł zrobienia z „Aroya” nowego włodarza PRIME SHOW MMA. Jak stwierdził, Arkadiusz Tańcula jest człowiekiem pozbawionym charyzmy, a całą popularność zawdzięcza batalii z Jackiem Murańskim. Ponadto Kasjusz dodał, iż PRIME SHOW MMA wciąż nie wypłaciło mu pieniędzy.

Wygląda zatem na to, iż przygoda Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego w PRIME SHOW MMA dobiegła końca – przynajmniej w roli włodarza. Federacja wciąż może wykorzystać konflikt panów do zorganizowania ich rewanżowego starcia. Pytanie, czy Życiński będzie w tej chwili zainteresowany jakąkolwiek formą współpracy z freakową organizacją.

ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Adamek kończy karierę! „Dziękuję wszystkim za kibicowanie, za tyle lat” [WIDEO]
Na chwilę obecną PRIME SHOW MMA nie skomentowało słów Kasjusza Życińskiego. Możliwe, iż spięcie na linii Don Kasjo-Tańcula jest zaplanowaną akcją marketingową, która ma podgrzać atmosferę przed walką. Niemniej jednak wydaje się to mało prawdopodobne.