
Zakończony sezon 2024/25 był dla Kanonierów słodko-gorzki. Z jednej strony, klub zaszedł aż do półfinału rozgrywek Ligi Mistrzów, ale nie zdobył przy tym żadnego trofeum.
Przyczyn kolejnego sezonu bez pucharu doszukiwano się przede wszystkim w formacji ofensywnej. Kontuzje zaliczyli Saka, Havertz i Jesus, a Martinelli i Trossard nie mieli dobrego sezonu.
W efekcie siła ognia Kanonierów znacząco ucierpiała, a ciężar strzelania goli musiał przejąć Mikel Merino oraz Declan Rice. Teraz Kanonierzy zamierzają wzmocnić atak.
Wedle informacji podanych przez czołowych sportowych dziennikarzy, Arsenal negocjuje jednocześnie z dwoma napastnikami. Na Emirates Stadium trafi jednak tylko jeden.
Sesko czy Gyokeres?
🚨🇸🇪 Viktor Gyökeres’ priority is to join Arsenal this summer despite calls from Manchester United in the recent weeks.
Gyökeres always an option amid Šeško talks with no deal sealed so far, Arsenal keep assessing situation.
United remain keen but believe deal now unlikely. pic.twitter.com/iTdDbkEcCV
Zdaniem Fabrizio Romano, Kanonierzy w tej chwili negocjują zarówno z Benjaminem Sesko, jak i Viktorem Gyokeresem. Obaj zawodnicy mają być skłonni do transferu na Emirates.
Niedawno spekulowano, iż bardziej prawdopodobny jest transfer gracza RB Lipsk, ale w ostatnich dniach głośniej jest jednak o potencjalnym transferze Szweda.
Wedle informacji Romano, dla Arsenalu najważniejsze w wyborze napastnika będą pieniądze. Kanonierzy negocjują z obozami obydwu piłkarzy, aby poznać ich wymagania finansowe.
Najpewniej oznacza to, iż do Arsenalu trafi ten napastnik, który będzie kosztował klub mniej. Mowa tutaj zarówno o kwocie odstępnego, jak i warunkach kontraktu.