Chociaż od debiutu Jake'a Paula (11-1, 7 KO) w zawodowym boksie minęło już ponad pięć lat, to był głównie znany wśród osób śledzących świat internetowych celebrytów. Do szerokiej świadomości kibiców 28-latek przebił się przy okazji ubiegłorocznej walki z Mikiem Tysonem (50-7, 44 KO). W listopadzie Paul wygrał jednogłośnie na punkty z 58-letnią legendą światowego boksu.
REKLAMA
Zobacz wideo Mamed Chalidow naprawdę wyzwał go do walki!
Jake Paul porównał się do Muhammada Alego
Jake Paul niedługo ponownie zagości w ringu, a mianowicie 28 czerwca podczas gali w Anaheim zmierzy się z 39-letnim Julio Cesarem Chavezem Juniorem (54-6-1, 34 KO). W jednym z wywiadów przed tym starciem Paul porównał się do samego Muhammada Alego, a więc jednego z najlepszych, a może i najlepszego pięściarza w historii!
Zobacz też: Co za propozycja dla Nawrockiego. Chodzi o walkę z politykiem Platformy
- Moim zdaniem Chavez nie zrobił nic w tym sporcie. Czuję, iż jestem jedynym, który coś robi. Wszyscy inni próbują po prostu trzymać się z daleka lub mówić, iż robią coś dla sportu lub iż coś jest złe dla boksu. Ale ja jestem najlepszą rzeczą, jaka przytrafiła się boksowi od czasów Muhammada Alego i nie ma co do tego wątpliwości - wypalił 28-latek w rozmowie z DAZN. - Żaden inny zawodnik nie buduje siłowni, nie daje rękawic bokserskich dzieciakom, nie organizuje wielu wydarzeń rocznie, nie przekazuje całej swojej pensji na cele charytatywne - wymieniał.
Co jasne - tak odważne porównanie się do "Największego" wywołało burzę w mediach społecznościowych. Zwłaszcza, iż od czasów Alego oglądaliśmy wielkich, prawdziwych mistrzów, jak choćby wspomniany wcześniej Mike Tyson. "Czy on mówi poważnie?", "Jake NIE wierzy w to i po raz kolejny trolluje wszystkich, aby pozostać na pierwszych stronach gazet. Jak to możliwe, iż nikt tego nie widzi", "Ma urojenia, on nie jest pięściarzem", "Boks celebrytów jest taki żenujący" - pisali internauci w komentarzach.