Bartosz Kurek zaprzecza. Konsternacja po meczu. Słowa kapitana już się niosą
Zdjęcie: Bartosz Kurek
- Właśnie nie. Myślę, iż turecki rozgrywający parę razy nas zaskoczył i cały czas walczyliśmy, żeby im się przeciwstawić i zbudować dobry blok - stwierdził Bartosz Kurek, gdy gratulowaliśmy jemu i kolegom z zespołu, w jaki sposób mieli "rozczytaną" reprezentację Turcji w ćwierćfinałowym spotkaniu. W końcu, w toku dalszej rozmowy, 37-letni gwiazdor doszedł do najważniejszego wniosku, który tłumaczy, dlatego spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0, z siatkarskim nokautem w pierwszej partii.