Boniek zabrał głos po meczu Widzew - Legia. Trafił w samo sedno

1 miesiąc temu
Na koniec bardzo interesującego dnia z PKO Ekstraklasą otrzymaliśmy starcie Widzewa Łódź z Legią Warszawa. Gospodarze prowadzili 1:0, ale ostatecznie musieli zadowolić się remisem 1:1. Po stracie gola Legia grała trochę lepiej niż wcześniej. Wynik tego prestiżowego starcia skomentował już Zbigniew Boniek.
Widzew Łódź i Legia Warszawa mają w tym sezonie spore problemy. Ci pierwsi dokonali wielu transferów i chcieli się liczyć w walce o europejskie puchary. Tymczasem w tej chwili mają już trzeciego trenera, a nie dobiegła choćby końca połowa rundy. Miejsce w dolnej części tabeli na pewno łodzian nie może satysfakcjonować. Dużo lepiej nie wygląda sytuacja Legii. Ostatnio klub pożegnał się z Edwardem Iordanescu. Stołeczny zespół odpadł już z Pucharu Polski, miał bić się o mistrzostwo kraju, a na razie okupuje rejony środka tabeli.


REKLAMA


Zobacz wideo Paweł Wilkowicz o powrocie Goncalo Feio: Wielu się przy nim poparzyło


Widzew prowadził, ale Legia wyszarpała punkt
W niedzielnym starciu Legię poprowadził Inaki Astiz, który został tymczasowym szkoleniowcem drużyny. Dla jednych i drugich zwycięstwo było bardzo ważne. Nie chodzi już tylko o polepszenie dorobku punktowego w lidze, ale także oczywiście o prestiż. Pojedynki Widzewa i Legii potrafią rozgrzewać do czerwoności i również w niedzielę emocji nie brakowało.
W 66. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Rzut karny wykorzystał Sebastian Bergier. Ten gol pobudził Legionistów do działania, bo niedługo później w jednej akcji warszawianie oddali kilka strzałów, ale ostatecznie piłka nie wpadła do siatki.
Co się odwlecze, to nie uciecze - tak mogą mówić piłkarze Legii, bo w 85. minucie wyrównał Ermal Krasniqi, który najpierw zabawił się z obroną Widzewa, a następnie posłał piłkę do siatki po technicznym strzale. Wynik do końca spotkania się już nie zmienił i trudno powiedzieć, czy któraś z drużyn jest zadowolona.


Boniek nie ma wątpliwości co do wyniku
Oczywiście z uwagą niedzielny klasyk ligowy śledził Zbigniew Boniek. W przeszłości był piłkarzem Widzewa i po cichu liczył na wygraną swojego byłego zespołu. Zasugerował jednak, iż Widzewiacy mogą cieszyć się z remisu z Legią. "Na koniec remis sprawiedliwy. Jednak trochę szkoda" - napisał na platformie X.


Po niedzielnym starciu Legia i Widzew z dorobkiem 17 punktów zajmują odpowiednio 9. i 10. miejsce w PKO Ekstraklasie. Zespół z Warszawy rozegrał 13 spotkań - o jedno mniej od łodzian.
Idź do oryginalnego materiału