We wtorek Pogoń Szczecin oficjalnie potwierdziła transfer mistrza świata z 2018 r. Mowa o Benjaminie Mendym, który był częścią mistrzowskiej kadry Francji z mundialu w Rosji. Mendy podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o dodatkowy sezon. "Przybycie zawodników takich jak Mendy i Greenwood to nie tylko zwycięstwa dla Pogoni czy naszego miasta, to zwycięstwa dla całego polskiego futbolu. Każdy nagłówek, każda relacja, każde kliknięcie zwiększa wiarygodność Ekstraklasy" - napisał Alex Haditaghi, właściciel Pogoni w długim poście na portalu X.
REKLAMA
Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem
Czytaj także:
Godziny do meczu Ligi Mistrzów, Włosi ogłosili co będzie z Zielińskim
Borek wypalił wprost ws. Mendy'ego. "Jutro pan Kamil idzie do prezesa"
W przypadku Mendy'ego cały czas pojawia się aspekt sportowy, ponieważ od lipca br. pozostawał bez klubu, a wcześniej grał przez pięć miesięcy w FC Zurich, gdzie wystąpił w ośmiu meczach. Wcześniej Mendy zagrał piętnaście meczów w FC Lorient. Na to uwagę zwrócił Mateusz Borek podczas programu "Tylko Sport" w Kanale Sportowym.
- Mendy przez cztery lata zagrał 1100 minut. Ja nie mówię, iż Mendy zagrał jeden mecz. To jest łącznie dwanaście meczów. A my robimy z niego gwiazdę Ekstraklasy, a kopał się w głowę w Zurychu. Po co ci dzisiaj lewy obrońca, skoro masz Borgesa i Koutrisa? Największy błąd informacyjny i PR-owy: ogłaszają, jaką kasę będzie zarabiał. Jutro pan Kamil Grosicki idzie do prezesa, puka i mówi: prezes, jak jakiś gość, co zagrał dziesięć meczów w cztery lata, ma zarabiać dwa-trzy razy tyle, co ja, to albo dokładamy, albo niech on ciągnie ten wózek - stwierdził wprost Borek.
Czytaj także:
Oficjalnie. To on poprowadzi teraz Pogoń Szczecin
Dwa lata temu Mendy został oczyszczony z zarzutów. "Dziękuje członkom ławy przysięgłych"
W lipcu 2023 r. Benjamin Mendy został uniewinniony. Wcześniej Francuz został oskarżony o serię gwałtów, których miał dokonać od października 2018 do sierpnia 2021 r. Łącznie Mendy'emu postawiono dziesięć zarzutów, ale ostatecznie piłkarz został oczyszczony. W związku z postępowaniem Mendy najpierw został zawieszony przez Manchester City, a potem klub nie przedłużył z nim kontraktu.
Zobacz też: Właściciel Pogoni wydał wyrok. "Przyszła kolej na Polskę"
- Benjamin Mendy chciałby podziękować członkom ławy przysięgłych za skupienie się na dowodach w tym procesie, a nie na plotkach i insynuacjach, które towarzyszyły tej sprawie od samego początku - powiedziała Jenny Wiltshire, adwokat piłkarza w trakcie procesu.
Potencjalny debiut Mendy'ego w barwach Pogoni może nastąpić w niedzielę o godz. 14:45, kiedy to Pogoń zagra u siebie z Lechią Gdańsk.