Była 23:55. Stu strażaków ruszyło na skocznię gasić pożar

12 godzin temu
Smutne wieści napłynęły z ważnego ośrodka dla austriackich skoków narciarskich. Na terenie słynnego kompleksu skoczni w Stams w nocy z piątku na sobotę wybuchł pożar. Alarm rozległ się o 23:55. Na miejsce musiało przyjechać aż 100 strażaków, którzy walczyli z ogniem do 2 nocy. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Nie obyło się jednak bez poważnych zniszczeń.
Stams to zdecydowanie jeden z najważniejszych ośrodków sportów zimowych w Austrii. To tam mieści się słynne gimnazjum sportowe, które wychowało wielu znakomitych skoczków. Kończyli je medaliści igrzysk olimpijskich i mistrzostwa świata m.in. Toni Innauer, Andreas Widhoelzl, Andreas Goldberger czy Gregor Schlierenzauer. Niestety w nocy z piątku na sobotę na terenie tamtejszego kompleksu skoczni doszło do poważnego pożaru.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Pożar tuż obok słynnej skoczni. Strażacy gasili go do 2 w nocy
Jak informuje austriacka stacja ORF, w płomieniach stanął znajdujący się w pobliżu budynek klubowy. Alarm rozległ się o 23:55. Pożar najpierw ogarnął fasadę, a następnie rozprzestrzenił się na konstrukcję dachu. Straż pożarną wezwano około północy. Na miejsce przyjechało aż 100 strażaków ze Stams, Silz i Rietz. Akcja miała być szczególnie trudna ze względu na linię wysokiego napięcia, która przebiega nad budynkiem. Najpierw trzeba było więc ją odłączyć. Gaszenie trwało do 2 w nocy, ale ostatni ratownicy mieli opuszczać miejsce ok. 4:30.


Na szczęście budynek w momencie pożaru pozostawał pusty, w związku z czym nikt nie zginął, ani nie został ranny. Szkody materialne są jednak bardzo duże. Na razie trwa szacowanie strat. Policja bada też przyczynę pożaru. Ta jak na razie pozostaje nieznana.


Obok zniszczonego budynku znajduje się słynna skocznia narciarska Brunnentalschanzen o punkcie K usytuowanym na 105. metrze. Obiekt już w sierpniu ma gościć Letni Puchar Kontynentalny. W przeszłości odbywały się na nim zawody Letniego Grand Prix. Jest także często wykorzystywany podczas obozów treningowych - również przez reprezentację Polski. Jego letnim rekordzistą jest zresztą Aleksander Zniszczoł. Trzy lata temu skoczył tam 120,5 m.
Idź do oryginalnego materiału