Była 73. minuta meczu Porto. Kiwior i Bednarek wszystko zaczęli

9 godzin temu
Jan Bednarek otrzymał żółtą kartkę i nie zagra w kolejnym spotkaniu FC Porto. Jakub Kiwior tymczasem kontynuuje niesamowitą serię w tym sezonie. W poniedziałkowy wieczór w wygranym przez Porto 3:1 starciu z Estrelą doszedł w niej aż do 21 spotkań.
Po raz kolejny w tym sezonie Jan Urban, selekcjoner reprezentacji Polski, patrząc na podstawowy skład FC Porto, mógł mieć powody do zadowolenia. W wyjściowej "11" na środku obrony wyszli bowiem Jan Bednarek oraz Jakub Kiwior, na których Urban stawia też w kadrze.


REKLAMA


Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii


Ależ seria Jakuba Kiwiora
W 53. minucie Jan Bednarek za pociągnięcie za koszulkę rywala w środku boiska otrzymał żółtą kartkę. Dla Polaka była to już piąta żółta kartka i nie zagra w następnym meczu ligowym (na wyjeździe z Alvercą). Kolejny "czysty" mecz zaliczył za to Jakub Kiwior. Reprezentant Polski ma imponującą serię w tym sezonie. Od września zagrał 21 spotkań i w żadnym z nich nie otrzymał żółtej karki (15 w FC Porto i 6 w reprezentacji Polski).


W 60. minucie kibice gospodarzy przeżyli mały szok. Po dośrodkowaniu z prawej strony Cabrala Varela przegrał pojedynek główkowy i Nigeryjczyk Abraham Marcus strzałem głową wyrównał na 1:1 (wcześniej w 17. minucie z karnego dla FC Porto trafił Samu). Taki wynik byłby sensacją. Nie utrzymał się on jednak długo. W 63. minucie w olbrzymim zamieszaniu podbramkowym do siatki trafił Francisco Moura.
Dziesięć minut później w jeszcze większym zamieszaniu, najsprytniejszy na drugim metrze był Samu, musnął piłkę, która wpadła do bramki i było 3:1. Akcja ta zaczęła się od tego, iż gospodarze długo byli przy piłce i wymieniali krótkie podania. Jakub Kiwior podał do Jana Bednarka, który w okolicach środkowej linii boiska świetnie podał na prawe skrzydło do rezerwowego Williama Gomesa, ten błyskawicznie odegrał do Mory, a strzał Costy dobił Samu.
Zobacz także: Ujawnili ws. Nawrockiego. "Oficjalnie i nieoficjalnie"


FC Porto po tej wygranej umocniło się na pozycji lidera ligi portugalskiej. Po 14 spotkaniach ma 40 punktów, pięć więcej od Sportingu i aż osiem od Benfiki.


FC Porto - CF Estrela 3:1 (1:0)


Bramki: Samu dwie (17. rzut karny, 73.), Moura (63.) - Marcus (60.).
Idź do oryginalnego materiału