Czasami kariery po prostu nie wydają się dość planowane.
Wygląda na to, iż tak będzie w przypadku Bena Simmonsa.
Wciąż wolny agent, dawna gwiazda Philadelphia 76ers może nie podpisać się z nikim. Według New York Post Simmons rozważa przejście na emeryturę.
Oto Jak post podsumował to w nowym artykule:
„Ben Simmons wzbudził zainteresowanie Knicks i innej drużyny, ale kwestionuje także, czy w ogóle chce kontynuować grę w NBA w następnym sezonie, dowiedział się post. Były All-Star i Rookie of the Year, który ostatnio zmagał się z kontuzjami i radzeniem sobie z publicznymi presją ligi, jest opcją dla Kigów z powodu jego góry jako elity i atlety, by spożywać ich straży reakcji. Kto zgromadził DNP w ciągu ostatnich kilku sezonów i ponad 200 milionów dolarów zarobków kariery, wysyła wiadomość, iż nie jest pewien, iż „jeśli chce kontynuować”, dodało kolejne źródło ”.
Simmons był pierwszym wyborem w NBA Draft 2016 przez 76ers.
Początkowo był gwiazdą. Był debiutantem roku i stworzył trzy gwiazdy.
Zmieszał niesamowite tworzenie rozgrywek na 6 stóp-10 z gwiezdną obroną.
A potem, powoli, jego brak strzału na zewnątrz i jego zmniejszające się pewność siebie jako strzelca choćby wokół kosza zaczął go robić.
Simmons grał w Nets i Clippers od czasu opuszczenia 76ers.
Jego średnia punktacji nie wzrosła wyższa niż 6,9 punktu na mecz w żadnym z ostatnich czterech sezonów (chociaż uzyskał średnio ponad 5,5 asyst na mecz w trzech z tych czterech kampanii).
Simmons po prostu nie jest graczem, którym kiedyś był, i nie wydaje się, iż kiedykolwiek będzie graczem, którym miał być.
Byłoby to całkiem spory, gdyby teraz przeszedł na emeryturę, ale z kontuzjami i upadkiem odgrywający rolę w jego niedawnym doświadczeniu NBA, może to być również zaskakujące.