Obecna pierwsza rakieta świata nigdy nie była uważana za specjalistkę od kortów trawiastych. Mimo tego Sabalenka już dwa razy w przeszłości grała w półfinale Wimbledonu, a teraz zrobi to po raz trzeci. W tegorocznym turnieju zdążyła pokonać Carson Branstine, Marie Bouzkovą, Emmę Raducanu, Elisę Mertens oraz właśnie Siegemund. Niektórzy dostrzegają jednak, iż 27-latka nie wygląda w Wimbledonie tak mocno, jak w swojej najlepszej wersji.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Aryna Sabalenka awansowała do 1/2 Wimbledonu. Celt zwraca uwagę na jedną rzecz
Dzisiaj Białorusinka po raz pierwszy w tegorocznym Wimbledonie straciła seta. Łatwo wygrała jednak drugą partię, a trzeciej, decydującej wytrzymała napór 37-letniej Niemki. Całe spotkanie potrwało prawie 3 godziny i faktycznie - mało kto spodziewał się, iż Sabalenkę będzie czekał aż tak trudny bój. Na temat dzisiejszego pojedynku wypowiedział się Dawid Celt. I nie był pod wrażeniem pierwszej rakiety świata.
- Sabalenka strasznie pogubiona, coś niesamowitego. Bardzo dużo dziewczyn ma problem z odgrywaniem slajsa w tym Sabalenka w dzisiejszym meczu. Trzeba zachować cierpliwość, zejść na nogach i mocno popracować główką rakiety. "AS" nic niżej nie schodzi, uderza jakby miała piłkę na biodrze - napisała znana postać w środowisku polskiego tenisa na portalu "X".
ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Radwańska wróciła na Wimbledon. Dwa sety i koniec
Sabalenka w półfinale Wimbledonu zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Amanda Anisimowa - Anastazja Pawluczenkowa. Jutro natomiast swoje spotkanie ćwierćfinałowe rozegra Iga Świątek. Rywalką Polki będzie Ludmiła Samsonowa, 19. rakieta świata.