Chudy Wawrzyniec: znamy medalistów mistrzostw Polski w ultra

1 miesiąc temu

W sobotę (9 sierpnia) na trasie Rajczy do Ujsoł w Beskidzie Żywieckim odbył się ultramaraton Chudy Wawrzyniec w randze PZLA Mistrzostwa Polski w Biegu Górskim (long trail). Tytuł najlepszego ultrasa powrócił po rocznej przerwie do Andrzeja Witka. Wśród kobiet najszybszą okazała się debiutująca w Chudym Wawrzyńcu – Paulina Krawczak.

Mistrzostwa Polski to zawody, które zawsze wzbudzają duże emocje – zarówno wśród walczących na trasach zawodników, jak i kibiców. W przypadku ultramaratońskich mistrzostw emocje te są spotęgowane licznymi kryzysami, które są nieodłącznym elementem biegów ultra.

W przypadku mistrzostw na Chudym o te kryzysy łatwiej niż na innych biegach. Chociaż profil trasy wydaje się być łaskawy, to brak supportu i tylko 2 punkty odżywcze na ponad 80-kilometrowym dystansie znacznie podnoszą poprzeczkę.

Witek: mam patent na Chudego Wawrzyńca

Tegoroczne mistrzostwa wygrał faworyt, którym był Andrzej Witek, rekordzista trasy Chudego 80+, mistrz Polski sprzed dwóch lat, w tej chwili najwyżej punktowany polski biegacz górski (według rankingi ITRA – International Trail Running Association). Chociaż przez blisko połowę trasy wydawało się, iż walka o złoto będzie dość wyrównana i rozegra się między Andrzejem Witkiem i Bartkiem Gorczycą, to od 37. km liderem wyścigu został Witek i prowadzenia już nie oddał do mety.

Zwycięstwo dał wynik 7 godzin 7 minut i 37 sekund. Do fenomenalnego rekordu trasy z 2023 roku zabrakło 10 minut, czas 7 godzin 7 minut i 37 sekund.

fot. Andrzej Olszanowski

– Bardzo lubię Chudego Wawrzyńca. Myślę, iż mam jakiś patent na tę trasę. Jej profil sprawia, iż mogę tutaj pokazać wszystko, co mam najlepszego w swoim wachlarzu jako zawodnik, więc po prostu cieszę się tym biegiem. Tak było dwa lata temu, kiedy startowałem tutaj po raz pierwszy i tak było dzisiaj – mówi Andrzej Witek, zwycięzca Chudego Wawrzyńca 2025, Mistrz Polski na Ultra Dystansie.

Drugie miejsce z wynikiem 7 godzin, 37 minut i 41 sekund zajął Gorczyca, dla którego był to niezwykle istotny bieg – powrót na podium krajowych mistrzostw po sześciu latach. Brązowym medalistą mistrzostw kraju został Karol Sioła, który na metę w Ujsołach dotarł po 7 godzinach 54 minutach i 11 sekundach. To życiowy sukces tego zaledwie 22-letniego zawodnika.

Zażarta walka o tytuł mistrzyni Polski

Niezwykle interesująca okazała się tegoroczna rywalizacja o złoty medal wśród kobiet. Od startu najmocniejsze dziewczyny biegły blisko siebie. Paulina Krawczak, Alina Wyleżałek i Klaudia Petters przez ponad 40 km liderowały zawodom. Następnie kryzys dopadł najmłodszą z tej stawki (choć aktualnie najwyżej punktowaną przez ITRA) – Klaudię Petters. Problemy okazały się być na tyle poważne, iż na trzecie miejsce wskoczyła zdecydowanie bardziej doświadczona od Klaudii – Kinga Kwiatkowska.

Ostatecznie po złoto sięgnęła Paulina Krawczak, z trzecim czasem na trasie Chudego Wawrzyńca 80+ w historii – 8 godzin 37 minut i 38 sekund. Jako druga (trzeci rok z rzędu) na mecie w Ujsołach zameldowała się Alina Wyleżałek, z czasem 8 godzin 44 minuty i 16 sekund (to wynik lepszy o ponad 11 minut od rezultatu ubiegłorocznej zwyciężczyni – Dominiki Stelmach).

Trzecie miejsce i brązowy medal MP wywalczyła Kinga Kwiatkowska, dla której podobnie, jak w przypadku trzeciego wśród mężczyzn – Karola Sioły, jest to życiowy sukces. Wynik Kingi Kwiatkowskiej to 9 godzin i 7 sekund.

fot. Andrzej Olszanowski

– Cieszę się, iż ta moja wieloletnia praca i doświadczenie w ultra dzisiaj zaprocentowały. Specjalizuję się w stumilakach, mój kolejny start to UTMB i nie pamiętam, kiedy biegłam tak krótki dystans. Trochę nie wiedziałam, jak dzisiaj biec, więc tym bardziej cieszę się, iż udało się wywalczyć złoto – mówi Paulina Krawczak, zwyciężczyni Chudego Wawrzyńca 2025, Mistrzyni Polski na Ultra Dystansie.

Biegi górskie to coraz prężniej rozwijająca się konkurencja w naszym kraju, a najlepsi zawodnicy zaliczani są do światowej czołówki. Witek, Gorczyca, Wyleżałek i Kwiatkowska będą reprezentować Polskę we wrześniowych mistrzostwach świata w hiszpańskim Confranc w Pirenejach.

O klasie tych zawodników niech świadczy średnia z biegu, jaką uzyskał najszybszy uczestnik mistrzostw Polski – 5:10/km, co w przeliczeniu na średnie tempo na zupełnie płaskiej trasie (Avg GAP) daje 4:10/km. 80 km w tym tempie robi wrażenie!

Linię mety trasy 80 km minęły 204 osoby.

Nie tylko mistrzowska rywalizacja

Chudy Wawrzyniec to nie tylko 82 km. Krótszy dystans to 52 km. Oba startują jednocześnie – o godz. 4:00, w Rajczy. Formuła Chudego Wawrzyńca umożliwia podjęcie decyzji o dystansie już na trasie biegu, co niezwykle urozmaica zawody – dopiero po 40. km wiadomo, kto skręcił w kierunku mety, a kto planuje pokonać dłuższy dystans.

Trasa 52 km to 2525 m w górę. To właśnie ten dystans cieszy się na Chudym największą popularnością – do mety dotarły w tym roku 504 osób, co jest rekordem frekwencji.

fot. Karolina Krawczyk

Zwycięstwo w Chudym Wawrzyńcu 50+ odniósł w tym roku debiutujący na tak długim dystansie – Adrian Bednarek, który uzyskał trzeci czas w historii biegu – 4 godziny 34 minuty 2 sekundy. Drugie miejsce zajął Dawid Leśniak (wynik 4 godziny 37 minut 23 sekundy), a trzeci był Szymon Dobrowolski (4 godziny 56 minut 25 sekund). Wśród pań najszybszą okazała się mieszkanka Ujsoł – Justyna Kocoń (5 godzin 41 minut 58 sekund), drugie miejsce zajęła Adriana Krawczyk (5 godzin 45 minut 59 sekund), a trzecią lokatę wywalczyła Anna Toporkiewicz (5 godzin 58 minut 1 sekunda).

Parszywa Bendoszka

Chudy Wawrzyniec nie był jedynym dystansem ultra w sobotę. Biegiem towarzyszącym była Parszywa Bendoszka – 63 km i 3200 m w górę. Najszybszym okazał się Miłosz Szcześniewski, z wynikiem 6 godzin 41 minut 16 sekund, drugi był Marcin Berliniec (7 godzin 6 minut 37 sekund), a trzeci – Kamil Niedźwiadek (7 godzin 23 minuty 49 sekund).

Wśród pań najszybsze to: Ekaterina Fetisova, która poprawiła własny rekord tej trasy aż o 40 minut. Od soboty rekordowy wynik to 8 godzin 4 minuty 16 sekund. Drugie miejsce zajęła Natalia Barosz (8 godzin 10 minut 28 sekund), a trzecią lokatę wywalczyłą Litwinka – Rita Miškinienė (8 godzin 40 minut 12 sekund).

Krótsze dystanse

Krótkimi biegami towarzyszącymi Chudemu Wawrzyńcowi w edycji 2025 były rozegrane w niedzielę, 10 sierpnia: Mała Rycerzowa (20,7 km i 1150 m up), Muńcuł Vertical (2,9 km i 360 m up) oraz Chudy Hulajnik – zawody dla dzieci i młodzieży.

W zawodach Mała Rycerzowa zwycięstwo odniósł – podobnie, jak przed rokiem – Cezary Baliga (1 godzina 44 minuty 42 sekundy), drugi był Marcin Kunz (1 godzina 45 minut 5 sekund), a trzecie miejsce zajął Krzysztof Miroszka (1 godzina 51 minut 49 sekund). W rywalizacji pań najlepszą okazała się Aleksandra Bazułka (2 godziny 1 minuta 13 sekund), jako druga na mecie zameldowała się Jolanta Papiór (2 godziny 3 minuty 30 sekund), a trzecia była Agata Michałowska (2 godziny 8 minut 2 sekundy). Linię mety minęło 391 osób, co jest rekordem frekwencji tego dystansu. Wyniki znajdują się TUTAJ.

Choć Vertical na Muńcuł to kameralny bieg, wśród startujących pojawił się aktualnie szósty zawodnik w Polsce w rankingu ITRA – Dawid Malina, który nie pozostawił kolegom złudzeń i z dużą przewagą zwyciężył w najkrótszym biegu festiwalu. Wynik Dawida to 16 minut i 2 sekundy. Drugie miejsce zajął Douglas Harris – 19 minut i 8 sekund, a trzeci był Mateusz Wroński – 19 minut i 9 sekund. Wśród pań wygrała Katarzyna Golba (21 minut 40 sekund), drugie miejsce zajęła Magda Hudaszek (25 minut 45 sekund), a trzecia była Agnieszka Suchanek (26 minut 53 sekundy). Vertical ukończyło 47 osób. To najwięcej w historii tego dystansu.

Źródło: Fundacja Krok do Natury

Idź do oryginalnego materiału