Paweł Siwiński objął rządy w Ultrapur Starcie Gniezno po spadku zespołu z ówczesnej 1. Ligi Żużlowej. Działacz zdecydował się wprowadzić klub w nowy stan, chcąc zarazem jak najszybciej wrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Dla klubowej strony wspominał: Przede wszystkim chciałbym by klub zaczął działać profesjonalnie. Trzeba go zbudować od samych podstaw.
Dla działacza z Gniezna to było spełnienie marzeń. On sam jest kibicem czerwono-czarnych od końcówki lat 70, więc tworzyło to świeże otwarcie dla gnieźnieńskiego ośrodka. Po trzech sezonach pracy na najwyższym stanowisku, klub przez cały czas pozostał w Krajowej Lidze Żużlowej.
Siwiński odchodzi ze stanowiska
Prezes Siwiński na grillowaniu po zwolnieniu Tomasza i Patryka Fajferów podtrzymał swoje słowa, iż odchodzi ze stanowiska przy braku awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. Gnieźnianie nie przegrali domowego spotkania od końcówki sezonu 2023, ale przez cały czas to nie przełożyło się na wyniki. Półfinałowe starcie z Pronergy Polonią Piła przelało czarę goryczy, ponieważ czerwono-czarni odpali w przedbiegach jako faworyt do finału Krajowej Ligi Żużlowej. Do tego protest ze strony słynnej „10”, która wywiesiła wymowny transparent – „Kolejny rok awansu brak. Ile będzie to trwać”, co rozpoczęło proces rzucania serpentyn na tor oraz przymusowego wstrzymania meczu.
Transparent kibiców Startu po dwunastym biegu (fot. Hubert Furmaniak)Brak awansu do finału oznacza, iż Paweł Siwiński opuszcza czerwono-czarnych i ustępuje ze stanowiska prezesa. Naturalnym następcą wydaje się Tomasz Adamski, który dotychczas pełnił rolę prezesa SKS Startu Gniezno i członka zarządu GTM Startu Gniezno.
Nie tak miało być
Ultrapur Start Gniezno spędzi kolejny sezon w Krajowej Lidze Żużlowej. Rzekomy krótki pobyt zamienia się w karierę na najniższym poziomie rozgrywkowym. Kibice w komentarzach wyrażają swoje niezadowolenie z dotychczasowej formy gnieźnieńskiego zespołu. Pozostaje jedynie liczyć, iż sezon 2026 będzie o wiele lepszy dla Startu Gniezno.
Start Gniezno
