Dramat rywala Kiwiora! choćby najgorszy scenariusz tego nie zakładał

Zdjęcie: Fot. REUTERS/David Klein


Poważny kłopot dla Arsenalu przed końcową fazą sezonu! We wtorkowym (1 kwietnia) meczu ligowym z Fulham (2:1) z murawy z kontuzją zszedł Gabriel Magalhaes. Brazylijskiego stopera na boisku zastąpił Jakub Kiwior. Dwa dni później londyński klub wydał oświadczenie ws. stanu zdrowia Gabriela. Co z niego wynika? Cóż, wygląda na to, iż przed Kiwiorem spora szansa, co potwierdza wcześniejsze doniesienia.
Była 16. minuta domowego starcia Arsenalu z Fulham, gdy Gabriel Magalhaes z trudem opuszczał boisko w wyniku kontuzji odniesionej kilka chwil wcześniej. Zastąpił go Jakub Kiwior, dla którego był to pierwszy występ w Premier League od 8 grudnia zeszłego roku. Polak w międzyczasie mógł liczyć wyłącznie na minuty w Pucharze Anglii (87 minut 18 grudnia przeciwko Crystal Palace (3:2)) oraz w Lidze Mistrzów, gdzie w czterech na ostatnich pięć meczów Arsenalu rozegrał po 90 minut. Oczywiście było też 180 minut przeciwko Litwie (1:0) i Malcie (2:0) w reprezentacji Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo BOGDANKA LUK Lublin wyrównała stan rywalizacji o półfinał PlusLigi. Marcin Komenda: Byliśmy pod ścianą


Arsenal potwierdził hiobowe wieści. Jest gorzej, niż myślano
Kiwior niczego nie zawalił, a Arsenal ograł Fulham 2:1. Jednak kibice londyńczyków wcale nie mogli być spokojni. Polak nie cieszy się ich zaufaniem, a przed zespołem walka o najpewniej wicemistrzostwo kraju (do liderującego Liverpoolu mają 12 pkt straty) oraz w 1/4 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Tymczasem jeszcze przed Gabrielem w trakcie przerwy reprezentacyjnej urazu doznał Włoch Riccardo Calafiori, więc pojawiła się obawa, iż zdrowych nominalnych stoperów pozostanie dwóch, czyli Kiwior i William Saliba. Takie też doniesienia pojawiały się już wcześniej w angielskich mediach.


Obawa ta stała się rzeczywistością. W czwartek 3 kwietnia Arsenal wydał oficjalny komunikat ws. zdrowia Gabriela. Brazylijczyk poważnie uszkodził ścięgno udowe. Na tyle poważnie, iż niezbędna jest operacja, przez którą do gry wróci on dopiero w przyszłym sezonie, a do końca bieżącego zespół Mikela Artety będzie musiał radzić sobie bez niego. To choćby gorzej niż pierwotnie zakładano, bo mówiło się o opuszczeniu przez niego tylko kilku spotkań.


Rywale kontuzjowani, Arteta pod ścianą. Kiwior dostanie szansę?
Brak Gabriela oraz Calafioriego otwiera wielką szansę przed Kiwiorem. Co prawda jako stoper może też grać Holender Jurren Timber. Jednak on jest w Arsenalu przede wszystkim bocznym obrońcą, a gdy grał na środku, to za Salibę, nie Gabriela, jako iż to gracz prawonożny. Bardzo więc możliwe, iż przed Polakiem szansa, by do końca sezonu złapać więcej minut. choćby jeżeli po sezonie miałby odejść, a niedawno ponownie łączono go z Napoli.
Następny mecz Arsenalu to ligowy mecz wyjazdowy z Evertonem w sobotę 5 kwietnia o 13:30. Potem we wtorek 8 kwietnia o 21:00 na własnym stadionie rozegrają pierwsze starcie ćwierćfinałowego dwumeczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt.