Dramat Tomasza Fornala. Oto najnowsze wieści przed finałem Ligi Narodów

3 godzin temu
Kontuzja Tomasza Fornala była dramatycznym momentem półfinału Ligi Narodów, w którym Polacy ograli Brazylijczyków w trzech setach. Z Chin napłynęły już wieści o tym, co z jego możliwym występem w niedzielnym meczu o triumf w rozgrywkach.
Szczęśliwie uraz odniesiony przez Fornala nie miał dużego wpływu na to, co wydarzyło się w sobotę. Przyjmujący próbował dograć mecz z Brazylią, ale ostatecznie zszedł z boiska na samym początku trzeciego seta i już na nie nie wrócił. Polacy wygrali spotkanie 3:0, a po nim do wspólnego zdjęcia pozowali z Fornalem, który miał do kostki przyczepiony worek z lodem.


REKLAMA


Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca


Grbić potwierdził: Fornal będzie w kadrze na finał z Włochami
Dramat polskiego przyjmującego miał miejsce w akcji przy stanie 8:7 dla Polaków w drugim secie. Fornal dostał piłkę na lewe skrzydło i atakował bardzo blisko siatki, wręcz w nią wpadając. Lądował na jednej nodze i niestety jego kostka nienaturalnie wygięła się w lewą stronę.
Zawodnik od razu wiedział, iż doznał kontuzji, choć nie pokazywał po sobie ogromnego bólu. W trzeciej partii uraz dokuczał mu już najwyraźniej za bardzo, żeby pozostać w grze. Albo zdecydował się oszczędzić swoje zdrowie, zwłaszcza pod kątem niedzielnego finału Ligi Narodów przeciwko Włochom.
Po meczu o sprawie Fornala wypowiedział się Nikola Grbić. - Będzie z nami. Niestety, musimy zdecydować już teraz i nie mamy czasu zrobić jakichś dodatkowych badań - mówił Polsatowi Sport. Nawiązywał w ten sposób do systemu zgłoszeń składu kadr, które trzeba dostarczyć do Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) w określonym czasie. Tym samym Serb podjął decyzję, iż bez względu na to, jak poważny jest uraz Polaka, to pozostanie w kadrze meczowej. Skoro był w stanie grać jeszcze przez około seta w sobotę, to być może - tylko, jeżeli zajdzie taka potrzeba - mógłby też pomóc kolegom w niedzielę.


- Myślę, iż jest istotny dla nas. jeżeli nie może skakać, to wciąż może przyjmować i dawać wsparcie. Z tą energią, którą ma, jest istotny dla zespołu. Być będzie, ale czy zagra? Nie wiem - przekazał Grbić.
Oto nowe wieści z Chin ws. kontuzji Fornala
Po tym, jak Polacy dotarli do hotelu, nowe informacje podał dziennikarzom także Mariusz Szyszko. - O stanie stopy Tomka będziemy wiedzieli więcej w niedzielę rano - napisał rzecznik reprezentacji Polski. W Ningbo w tamtym momencie był już późny sobotni wieczór. Można się zatem spodziewać, iż Fornal przejdzie dodatkowe badania kilkanaście godzin przed meczem. - Mamy lekarza i sprzęt - dodał Szyszko.


- Szkoda, iż takie sytuacje się dzieją, ale to jest sport. Myślę, iż Tomek i tak mocno powalczył, wiele pokazał, ale czasami lepsze jest zachowanie rozsądku. Nasza drużyna ma taki arsenał, iż ktoś może wejść od razu i dać jeszcze większy impuls do gry. Myślę, iż to jest nasza przewaga - powiedział o urazie Fornala bohater Polaków w półfinale, Kewin Sasak.
Miejmy nadzieję, iż sytuacja skończy się jak podczas igrzysk w Paryżu. Tam Fornal także doznał urazu kostki, ale wrócił jeszcze do kadry w trakcie turnieju olimpijskiego i w półfinale z Amerykanami zagrał świetnie, a do tego do historii przeszedł sposób, w jaki motywował cały zespół.


Spotkanie z Włochami, z którymi Polacy powalczą o triumf w Lidze Narodów, zaplanowano na godzinę 13:00 czasu polskiego w niedzielę. Cztery godziny wcześniej rozpocznie się mecz o brąz Brazylijczyków ze Słoweńcami. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału