Dwie wojny Polaka w Ameryce. A teraz ta ponura wiadomość. "Nie oszukujmy się"

- Chyba jest właśnie tak, jak powiedziałeś. Z każdą kolejną walką rozumiem to coraz bardziej. Nie oszukujmy się, ale dwa ostatnie pojedynki trochę mnie zniszczyły. A choćby bardzo mocno zniszczyły mnie fizycznie, a przynajmniej moją twarz, powodując jej zdeformowanie. I trochę inaczej patrzę, na pewno z większą pokorą - mówi w rozmowie z Interią Mateusz Rębecki, 32-letni rodak w UFC. Ostatnią, kapitalną walką (skrót na stronie polsatsport.pl), pokazał wielkie możliwości, a ciężki sport wystawia wysoki rachunek.