Przed tygodniem PSG skromnie pokonało w Londynie Arsenal 1:0 po golu Ousmane Dembele. Piłkarze Luisa Enrique przystępowali zatem do rewanżu w roli dużych faworytów. Już na początku Martin Odegaard mógł dać jednak nadzieję na korzystny wynik, gdy "z 16 metrów płasko huknął" na bramkę, natomiast Gianluigi Donnarumma popisał się "doskonałą interwencją". Mało tego, uratował PSG również w drugiej odsłonie, kiedy odbił piłkę po fantastycznym uderzeniu Bukayo Saki. Nie dziwi zatem fakt, iż po tym meczu rozgorzała w sieci poważna dyskusja.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Krychowiak ma żal do selekcjonerów? "Zrobił to Adam Nawałka"
Francuzi są przekonani. Oto faworyt do zdobycia Złotej Piłki
Niedawno informowaliśmy, kto aktualnie jest faworytem do zdobycia Złotej Piłki. Według Goal.com największe szanse ma Ousmane Dembele. "Czy prawdziwy Dembele w końcu przybył?! Od czasu, gdy opuścił Borussię Dortmund, francuski skrzydłowy bardziej frustrował fanów, niż ich zachwycał, pomimo iż wyraźnie był graczem o rzadkich umiejętnościach. Teraz jednak znalazł rytm PSG" - przekazano, zaznaczając, iż strzelił już w tym sezonie 33 gole oraz zanotował 13 asyst.
Dziennikarze uważają, iż niespodziewanie o prestiżowe trofeum może powalczyć też Gianluigi Donnarumma, który miał spory udział przy awansie do finału Ligi Mistrzów. "Włoch jest w tej chwili najlepszym piłkarzem na świecie. Tak, odważmy się to powiedzieć. Przepraszamy innych kandydatów" - przekazano na francuskim portalu sofoot.com, dodając, iż "osobą, która po latach rozczarowań dokonała zmiany w Donnarummie, jest sam Donnarumma".
- jeżeli przeanalizujemy oba spotkania, to dwukrotnie zawodnikiem meczu był ten sam zawodnik: Gianluigi Donnarumma - wyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener Mikel Arteta. Dziennikarz Leo Aschi przywołał dość popularną dewizę: "nie ma świetnej drużyny, bez świetnego bramkarza".
Trudno zaprzeczyć, iż jeżeli PSG pokona 31 maja w Monachium Inter i po raz pierwszy w historii sięgnie po europejskie trofeum, to szanse kilku piłkarzy na zdobycie ZP wyraźnie wzrosną. Poza Dembele oraz włoskim bramkarzem do tego grona można dorzucić Achrafa Hakimiego czy Nuno Mendesa. Gdyby jednak to zespół z Mediolanu zwyciężył, wydaje się, iż wygrać plebiscyt może ktoś z FC Barcelony.
Ostatnio wskazywano na Lamine'a Yamala oraz Raphinhę. Nie można jednak wykluczyć też kandydatury Roberta Lewandowskiego. "Po tym, jak nie znalazł się na liście kandydatów do Złotej Piłki w 2024 roku, wydawało się, iż długa i jak dotąd bezowocna próba jej zdobycia dobiegła końca. Po ponownym spotkaniu z Hansim Flickiem cofnął się w czasie, aby stać się jedną z najpotężniejszych 'dziewiątek' w Europie" - oznajmił Goal.com.