
Zespół Hyundai Motorsport stoi w obliczu ogromnej presji przed zbliżającym się Rajdem Sardynii, jedną z kluczowych rund sezonu WRC 2025.
Po pięciu zwycięstwach z rzędu dla dominującej Toyoty, koreański producent desperacko potrzebuje sukcesu, by pozostać w walce o tytuł mistrza producentów.
Toyota nie do zatrzymania – Hyundai w cieniu rywala
Pierwsza część sezonu została całkowicie zdominowana przez Toyotę, która wygrała wszystkie dotychczasowe rundy. W dwóch przypadkach zdobyła również maksymalną liczbę punktów, co dało jej przewagę aż 55 punktów nad Hyundaiem w klasyfikacji generalnej producentów.
Mimo przebłysków nadziei – jak w Rajdzie Portugalii, gdzie Ott Tänak prowadził w sobotę – stary problem niezawodności ponownie dał o sobie znać. Awaria układu kierowniczego zniweczyła szansę na zwycięstwo i Estończyk ukończył rajd na drugim miejscu, zaledwie 8,7 sekundy za Sébastienem Ogierem z Toyoty.

Cyril Abiteboul: „Problemy z niezawodnością przez cały czas wpływają na wyniki”
Szef zespołu Hyundai, Cyril Abiteboul, nie ukrywał mieszanych emocji po wydarzeniach w Portugalii:
„Rajd Portugalii był dla nas dużym krokiem naprzód. Mieliśmy tempo od samego początku, ale problemy z niezawodnością kosztowały nas lepszy wynik i przez cały czas pozostają czynnikiem, który może negatywnie wpływać na wyniki” – powiedział dyrektor zespołu Hyundai Cyril Abiteboul.
Jednak mimo rozczarowania, Francuz patrzy z umiarkowanym optymizmem na nadchodzący rajd we Włoszech:
„Mimo to, na Sardynię pojedziemy z wyraźnym impetem. To nasz drugi z rzędu rajd na szutrze i wiemy, jak tu wygrywać”.
Rajd Sardynii – szansa na odbicie?
Hyundai i20 N Rally1 pokazał w Portugalii, iż dysponuje tempem, by walczyć o najwyższe pozycje. Teraz wszystko zależy od tego, czy inżynierowie poradzili sobie z problemami technicznymi, które od miesięcy trapią samochód.
Rajd Sardynii uchodzi za jeden z bardziej wymagających rajdów w kalendarzu, ale również za szczęśliwy teren dla Hyundaia – zespół wielokrotnie stawał tu na podium, a styl jazdy jego kierowców doskonale pasuje do krętych, kamienistych tras śródziemnomorskiej wyspy.

„Potrzebujemy mocnego wyniku zespołowego i wiem, iż wszystkie trzy nasze załogi będą do tego dążyć. Wiemy, iż Hyundai i20 N Rally1 powinien być w czołówce na Sardynii, co pokazał w Portugalii, a naszym celem jest najwyższy stopień podium”. – podsumował szef francuskiego zespołu.
Czy Hyundai może jeszcze odwrócić losy sezonu?
Choć Toyota zdaje się być poza zasięgiem, sezon WRC 2025 jeszcze się nie skończył. Sardynia to jeden z tych momentów, które mogą zadecydować o losach mistrzostw. Jeśli Hyundai nie przełamie się teraz, walka o tytuł może uciec bezpowrotnie.
Źródło: rallyjournal.com