Pierre Gasly dość niespodziewanie okazał się najszybszym kierowcą podczas pierwszej sesji treningowej przed GP Arabii Saudyjskiej. Kierowca zespołu Alpine F1 Team wykręcił minimalnie lepszy czas niż Lando Norris i Charles Leclerc.
Zmiany na GP Arabii Saudyjskiej 2025
Kierowcy w pierwszej sesji treningowej przed GP Arabii Saudyjskiej mieli okazję po raz pierwszy zapoznać się z nową alokacją opon Pirelli. Włoski producent opon w tym roku zdecydował się przywieźć na uliczny tor najbardziej miękkie zestawy opon, ze względu na to, iż wcześniej wydarzenie na Półwyspie Arabskim odbywało się w marcu, a nie jak teraz w kwietniu, gdzie temperatury powietrza i asfaltu są wyższe. Dodatkowo taki zabieg jest pokłosiem wyścigu o GP Japonii, gdzie zużycie opon było na tyle niskie, iż po stronie strategii nie przyniosło wielu wyborów, obniżając przy tym nieprzewidywalność.
Początek treningu
Początek FP1 rozpoczął się od wyjazdów kierowców na mieszankach twardych (C3) i pośrednich (C4). Na żółtych oponach Pirelli czas odniesienia ustanowił Lando Norris, notując 1:31.887. Wynik ten gwałtownie przebił Max Verstappen z rezultatem o 0,1 sekundy lepszym, a jeszcze szybciej okrążenie toru Jeddah Corniche pokonał Oscar Piastri – 1:31.548.
Pierwsze kłopoty z przyczepnością doświadczył Lewis Hamilton, który w sekcji szybkich zakrętów musiał ratować się wyjazdem na asfaltowe pobocze.
Coraz większą pewność za kierownicą czuł Norris, który zmienił na czele tabeli z czasami zespołowego kolegę z wynikiem lepszym o ponad sekundę. Swój czas poprawił także Verstappen i Piastri, a cała trójka mieściła się w przedziale 0,15 sekundy.
Do głosu doszedł po dziesięciu minutach George Russell. Kierowca Mercedesa zdołał poprawić wynik Norrisa o 0,029 sekundy i to on znalazł się na czele.
Sporo strachu najadł się Oliver Bearman, który na dohamowaniu do pierwszego zakrętu mocno zblokował przednie koła i o włos minął barierę ze swojej prawej strony.
W odpowiedzi na czas Russella dłużny nie pozostał Norris, wykręcając jako pierwszy wynik poniżej 90 sekund – 1:29.980, ale w odpowiedzi zawodnik zespołu z Brackley na następnej próbie urwał jeszcze 0,3 sekundy. W międzyczasie Piastri zakomunikował przez radio, iż otarł samochodem jedną ze ścian i zjechał do boksu na kontrole potencjalnych uszkodzeń.
Dobre tempo na mieszankach twardszych zaprezentował duet Williamsa. Carlos Sainz Jr chwalił swój samochód szczególnie w sekcji szybkich zakrętów, czym odzwierciedleniem była siódma pozycja Hiszpana w tabeli, natomiast Alex Albon w klasyfikacji był tuż za swoim partnerem zespołowym.
Debiut mieszanki C5 na torze w Dżuddzie
W połowie sesji kierowcy rozpoczęli sprawdzanie tempa na miękkiej mieszance. Jako pierwszy na oponach C5 pojawił się Sainz, ale nie przebił wyniku lidera, awansując jednak na drugą pozycję i rekordowym drugim sektorem. Na P2 po chwili awansował Piastri, a najlepszy użytek z czerwonych Pirelli zrobił Norris, który wykręcił 1:29.246.
Pół sekundy wolniej od kierowcy McLarena pojechali Verstappen i Charles Leclerc, a zaskakująco dobrze zaprezentował się Nico Hulkenberg, który zanotował szósty wynik. Dobra forma Saubera może być spowodowana pakietem poprawek, które zespół z Hinwil przywiózł na GP Arabii Saudyjskiej.
Tempo na swoim kolejnym pomiarowym kółku podkręcił Piastri. Australijczyk uzyskał choćby rekordowy czas trzeciego sektora i w efekcie awansował na drugą pozycję ze stratą 0,187 sekundy do Norrisa.
Z rewelacyjnej strony zaprezentował się za to Pierre Gasly, który wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli, poprawiając czas lidera o 0,007 sekundy. Szybki na kolejnym mierzonym kółku był także Leclerc. Kierowca Ferrari przesunął się na trzecią pozycję ze stratą 0,070 do zawodnika Alpine.
Nieco problemów na szybkiej próbie doświadczył Norris, który w sekcji szybkich zakrętów stracił kontrolę nad samochodem i podobnie jak wcześniej Hamilton musiał ratować się ścięciem szybkiej szykany, aby bezpiecznie kontynuować jazdę.
W samej końcówce na torze na oponach C5 pojawili się kierowcy Racing Bulls, aby przy najlepszych warunkach wykorzystać ich potencjał. Finalnie ten zabieg oznaczał przesunięcie się Liama Lawsona na P11, natomiast Isac Hadjar awansował na P15.
Wyniki FP1 przed GP Arabii Saudyjskiej:
