GKM Grudziądz z kalkulatorem. „To absolutnie najważniejszy mecz. Musimy go wygrać”

speedwaynews.pl 13 godzin temu

Bayersystem GKM Grudziądz nie był faworytem meczu na Stadionie Olimpijskim. To akcje Betard Sparty Wrocław stały znacznie wyżej, choć goście zaskakiwali – po dziewięciu biegach prowadzili w tym spotkaniu. W trzech kolejnych gonitwach jednak gospodarze wygrali 5:1 i jasne stało się, iż to oni zgarną trzy punkty za to starcie.

– Do połowy meczu naprawdę stawiliśmy opór. Do dziesiątego wyścigu, gdy Betard Sparta Wrocław wygrała trzy biegi podwójnie i odskoczyła wyglądało to bardzo dobrze. Walczyliśmy i próbowaliśmy nawiązać walkę. Myślę, iż drużyna w miarę się postawiła – ocenił występ swoich podopiecznych Robert Kościecha.

Po raz kolejny w pierwszym składzie grudziądzan pojawił się Jan Przanowski. Junior dopiero wkracza w dorosły speedway, choć trzeba przyznać, iż zrobił to z przytupem – awansując do cyklu SGP2. W ostatnim meczu pojawił się pod numerem sześć kosztem Kacpra Łobodzińskiego.

– Jan Przanowski zrobił co do niego należało w biegu młodzieżowym. Przyjechał na trzeciej pozycji, przed Marcelem Kowolikiem. To bardzo cieszy. Trzymam kciuki za jego rozwój, jak i za każdego zawodnika z mojej drużyny – powiedział trener Bayersystem GKM-u Grudziądz.

Do Grudziądza przyjeżdża Falubaz. „Musimy się przygotować. To trzeba wygrać”

Robert Kościecha doskonale wie, jak ważne spotkanie czeka grudziądzan w najbliższy weekend. Na teren Bayersystem GKM-u Grudziądz przyjeżdża Stelmet Falubaz Zielona Góra. To właśnie z tą drużyną bezpośrednie starcie może być najważniejsze w walce o awans do play off. Trener zespołu doskonale wie, jak wygląda sytuacja w ligowej tabeli.

– Z matematyki byłem w miarę dobry, maturę z niej zdałem, więc umiem liczyć i chyba każdy z nas to potrafi. Będziemy się mocno przygotowywać do meczu z Falubazem, bo to jest absolutnie najważniejszy mecz o ile chodzi o pierwszą czwórkę i musimy go wygrać – powiedział z przekonaniem.

Brak Przemysława Pawlickiego to z pewnością duże osłabienie zielonogórzan. Szkoleniowiec niedzielnych gości nie zamierza jednak skupiać się na tym. Nie można się tym sugerować. Wciąż trzeba ten mecz po prostu wygrać.

– Nie patrzę na to, iż Zielona Góra przyjedzie bez Przemysława Pawlickiego. My walczymy w swoje, musimy się normalnie przygotować do zawodów u siebie i będziemy mocno skoncentrowani, żeby ten mecz wygrać, a zawodnikowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia – zakończył Robert Kościecha.

Robert Kościecha przed ważnym meczem. Bayersystem GKM Grudziądz po prostu musi wygrać ze Stelmet Falubazem Zielona Góra chcąc awansować do play off.
Idź do oryginalnego materiału