Godziny do meczu Świątek, a tu złe wieści. Organizatorzy Wimbledonu podjęli decyzję

Środowe opady deszczu pomieszały lekko w planie gier Wimbledonu. Wpłynie to także na spotkanie Igi Świątek, ale nie na samą Polkę, co jej przeciwniczkę - Caty McNally, którą w czwartek czekają dwa spotkania i to jedno po drugim!
Iga Świątek (4. WTA) ma za sobą pierwszą wygraną w Wimbledonie. W poniedziałkowe popołudnie Polka pokonała Rosjankę Polinę Kudiermietową (64. WTA) 7:5, 6:1. Jej rywalką w meczu drugiej rundy zmagań na londyńskich kortach będzie jej przyjaciółka z czasów juniorskich Caty McNally (208. WTA). Obie panie grały ze sobą tylko raz w zawodowym tourze - w Ostrawie w 2022 roku Świątek wygrała ćwierćfinałowe spotkanie 6:4, 6:4.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!


Rywalka Igi Świątek rozegra w czwartek dwa mecze w Wimbledonie
Caty McNally miała w środę rozegrać spotkanie deblowe. W parze z Hailey Baptise miały zmierzyć się z Beatriz Haddad Maią i Laurą Siegemund. No właśnie - miały, bo opady deszczu, które nawiedziły wimbledońskie korty, sprawiły, iż doszło do przesunięć w planie gier. Tym samym spotkanie deblowe McNally zostało przesunięte na czwartkowy wieczór zaraz po jej meczu z Igą Świątek!
Zobacz też: Sabalenka reaguje na słowa Świątek. "Widziałam jej mecz"
Polka i Amerykanka spotkają się na korcie centralnym w drugim meczu od godz. 14:30 zaraz po rywalizacji Novaka Djokovicia (6. ATP) z Danielem Evansem (154. ATP). jeżeli Serb bez większych problemów uwinie się z Brytyjczykiem, to Świątek i McNally pojawią się na korcie około godz. 16:30-17:00.


Czas więc w czwartek będzie grał na niekorzyść Caty McNally. Im dłużej będzie trwać mecz Djokovocia oraz jej spotkanie ze Świątek, to, tym mniej czasu - albo i w ogóle - będzie miała na chwilę odpoczynku przed meczem deblowym. Czy i jak wpłynie to na jej postawę w rywalizacji z Polką? To się okaże. Relację z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.