Groźny upadek zawodnika Włókniarza. Jest komunikat klubu

speedwaynews.pl 8 godzin temu

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa szykuje się do rewanżowego starcia o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Przypomnijmy, iż w pierwszym meczu podopieczni Mariusza Staszewskiego okazali się lepsi od Gezet Stali Gorzów. Przewaga jest można powiedzieć i duża i mała, ponieważ wynosi sześć punktów. Na Jancarzu żółto-niebiescy będą czuli się już na pewno znacznie pewniej, a dodajmy, iż w dwunastej kolejce części zasadniczej pokonali ekipę „Lwów” 54-36, jednak rywale wtedy musieli radzić sobie bez kontuzjowanych Piotra Pawlickiego oraz Madsa Hansena.

We wtorek 26 sierpnia drużyna spod Jasnej Góry kończyła sezon w rozgrywkach U24 Ekstraligi. W składzie kibice mogli znaleźć między innymi Franciszka Karczewskiego i Szymona Ludwiczaka, czyli podstawowych młodzieżowców seniorskiego Włókniarza. Niestety, pech chciał, iż potyczka z Motorem Lublin nie skończyła się dobrze dla tego pierwszego.

Karczewski w biegu jedenastym uczestniczył w groźnie wyglądającym wypadku wraz z Dawidem Grzeszczykiem. Wychowanek „Koziołków” na prostej startowej nie zostawił miejsca przy bandzie swojemu przeciwnikowi, przez co ten o nią zahaczył i kilkakrotnie przekoziołkował. Lublinianin natomiast pojechał prosto w dmuchaną bandę. Po wszystkim 17-latek o własnych siłach wrócił do parkingu, natomiast Franciszek przy asyście medyków wsiadł do karetki, w której pojechał następnie do parku maszyn. Na torze oczywiście więcej się nie pojawił.

W środowe popołudnie działacze przekazali na szczęście optymistyczne wieści. Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie – badania nie wykazały żadnych złamań, a 19-latek jest tylko poobijany. Ze spokojem zatem junior będzie szykować do potyczki ze Stalą Gorzów.

Włókniarz Częstochowa – Franciszek Karczewski
Idź do oryginalnego materiału