Gruba afera w polskiej lidze. PZPN nie miał wyjścia, natychmiast reaguje

3 godzin temu
Istnieje podejrzenie, iż jeden z piłkarzy II-ligowego Sokoła Kleczew ustawiał mecze. Polski Związek Piłki Nożnej przekazał w czwartek decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego. Serwis sportowy-poznan.pl poinformował natomiast, który zawodnik został zawieszony. Jedno nagranie wiele wyjaśnia.
"W związku z prowadzonym od grudnia 2024 roku postępowaniem wyjaśniającym w sprawie podejrzenia match-fixingu w meczach towarzyskich z udziałem klubu Sokół Kleczew oraz podejrzeniem match-fixingu w meczu o mistrzostwo 2. Ligi w okresie 2025/2026, który odbył się 15 sierpnia 2025 r., potwierdzonym specjalistycznym raportem analizującym podejrzane zakłady bukmacherskie na rynkach azjatyckich Escaleted Match Report Sportradar UFDS AI, Rzecznik Dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski postanowił dziś (21.08.2025) o zastosowaniu - na podstawie Art. 129 § 1 pkt a) Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN - środka zapobiegawczego wobec zawodnika klubu Sokół Kleczew" - czytamy w komunikacie PZPN


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Nagranie obiegło internet. "Błąd" bramkarza
W dodatku PZPN poinformował o swoich ustaleniach organy ścigania. Piłkarz został zawieszony w rozgrywkach mistrzowskich i pucharowych swojego klubu ze skutkiem natychmiastowym.
Serwis sportowy-poznan.pl ustalił, iż chodzi o bramkarza Sokoła Sebastiana Szabłowskiego. Wiele wyjaśnia krótkie nagranie, które na platformie X opublikował dziennikarz Bartłomiej Kawalec.
Film dotyczy meczu, który odbył się 15 sierpnia 2025 roku (Sokół mierzył się z Rekordem Bielsko-Biała). "Na rynku bukmacherskie poszły duże stawki na to, iż Sokół straci dwa gole do przerwy. Jest 45 minuta i 1:0. Dzieje się to" - napisał Kawalec.


A co dokładnie zarejestrowała kamera? Chodzi o gola, który dał prowadzenie Rekordowi. Szabłowski otrzymał piłkę blisko swojej bramki i podał ją wprost pod nogi rywala. Rzekomo można to było tłumaczyć błędem, ale wszystko wskazuje na to, iż zagranie było celowe. Film można zobaczyć poniżej.


Sokół z problemami kadrowymi
Jak podkreśla serwis sportowy-poznan.pl, golkiper zespołu z Kleczewa został wezwany do klubu bezpośrednio po czwartkowym treningu.
Czytaj także: Chciały go Real i Juventus. To może być transferowy hit Ekstraklasy
Po zawieszeniu Sokół zostaje bez rezerwowego bramkarza. W najbliższym meczu z Resovią między słupkami ma stanąć wypożyczony z Lecha Poznań Mateusz Mędrala. W obecnej sytuacji klub musi szukać wzmocnień.
Idź do oryginalnego materiału