Daniił Miedwiediew (13. ATP) ma za sobą kolejny, fatalny występ w turnieju wielkoszlemowym. Rosjanin już w pierwszej rundzie US Open przegrał 3:6, 5:7, 7:6(5), 6:0, 4:6 z Benjaminem Bonzim (51. ATP) i pożegnał się z turniejem. Do historii już przeszła scena z trzeciego seta tego spotkania. Francuz wygrywał 6:3, 7:5, 5:4 i miał piłkę meczową. Jeden z fotografów obecnych na korcie uznał, iż to już koniec emocji i postanowił opuścić stadion. Dostrzegł to jednak sędzia spotkania, który nakazał powtórzenie serwisu Bonziego w związku z "zakłóceniem meczu".
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem
To sprawiło, iż Miedwiediew wybuchnął i zaczął wykłócać się z arbitrem. Rosjanina wkurzyło jednak najwidoczniej nie zachowanie fotografa, a to, iż Bonzi, który zepsuł pierwszy serwis, mógł go powtórzyć. "On chce iść do domu, nie płacą mu za godziny, tylko za mecz" - krzyczał 29-latek, a kibice stanęli po jego stronie. Gra była wstrzymana przez około pięć minut. Ostatecznie Miedwiediew mecz i tak przegrał, a po jego zakończeniu zniszczył rakietę. I za to wszystko został ukarany.
Zobacz też: Nocna sensacja w US Open! Rosjanka wyrzucona. "Mam dość"
Daniił Miedwiediew ukarany przez Amerykańską Federację Tenisową
W mediach pojawiały się doniesienia, iż rosyjski tenisista może zostać ukarany grzywną w wysokości choćby 100 tysięcy dolarów. Ostatecznie była ona o wiele niższa. Amerykańska Federacja Tenisowa ukarała go grzywną w kwocie 42,5 tysiąca dolarów - 30 tysięcy za niesportowe zachowanie, a 12,5 tysiąca za zniszczenie rakiety o krzesło.
To sprawiło, iż Miedwiediew straci blisko 40 proc. wynagrodzenia za grę w pierwszej rundzie US Open. Ta premiowana jest nagrodą pieniężną w kwocie 110 tys. dolarów.
Po porażce z Bonzim Miedwiediew przyznawał, iż jest gotowy na otrzymanie kary finansowej. - Dostanę wystarczająco dużą grzywnę, więc jeżeli zabiorę głos, to będę miał duże kłopoty. Dlatego nie zamierzam zabierać głosu - mówił na konferencji prasowej. I jak widać, miał rację.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU.