Hiszpanie nie mają litości dla Lewandowskiego. Tak go nazwali. "Powód do obaw"

4 godzin temu
Robert Lewandowski nieuchronnie zbliża się do końcowego etapu swojej kariery. Były kapitan polskiej kadry w sierpniu skończy 37 lat i w Barcelonie doskonale o tym wiedzą. Jak donoszą tamtejsze media w klubie przedwsięgnięto kroki związane z upływającym czasem Lewandowskiego. Na radarze znalazł się zawodnik z Bundesligi. W tle wciąż pozostaje rola Ferrana Torresa.
Robert Lewandowski przeżył renesans formy pod wodzą Hansiego Flicka i był czołową postacią Barcelony, która w ubiegłym sezonie wygrała w kraju każde możliwe trofeum. Problem w tym, iż w sierpniu skończy 37 lat. W Barcelonie zdają sobie sprawę z tego, iż kariera Polaka będzie zbliżać się do nieuchronnego końca. Jeden z portali wprost pisze o "ostatniej prostej".

REKLAMA







Zobacz wideo Żelazny ostro o reprezentacji U-21: Oni pokazali zupełnie inną dyscyplinę sportu!



Napisali o Lewandowskim. "Na ostatniej prostej"
"Lewandowski jest na ostatniej prostej jednej z najlepszych karier w historii piłkarskich napastników. Przybył do Barcelony, ekscytując wszystkich fanów i przynosząc im wiele euforii od tamtej pory. Niestety, w ciągu ostatnich dwóch lat pojawił się czynnik, którego fani nie lubią. Lewandowski zaczyna sezony niesamowicie dobrze, ale z upływem miesięcy jego występy się pogarszają. Tymczasem Ferran Torres przechodził trudne chwile w klubie, ale ostatnie dwa lata były bardzo dobre. Zdobył zaufanie trenera i jest teraz uważany za jednego z najlepszych rezerwowych na kontynencie" - pisze catalunyadiari.com.


Portal twierdzi, iż Ferran Torres bardzo chciałby być podstawowym napastnikiem i zamierza pracować, aby zaskarbić sobie zaufanie Hansiego Flicka i osiągnąć ten status. Problem w tym, iż w klubie nie są przekonani co do takiej koncepcji. Co więcej - niemiecki trener wcale nie musi postawić na Torresa w podstawowym składzie, gdy Lewandowskiego nie będzie na boisku. Według medialnych doniesień dyrektor sportowy Barcelony Deco obserwuje rynek środkowych napastników.


Nowym nazwiskiem, które pojawiło się na agendzie jest Hugo Ekitike. Kataloński dziennik "Sport" zauważa, iż Lewandowski prawdopodobnie zostanie w klubie jeszcze tylko przez rok. Stąd zainteresowanie 23-letnim napastnikiem Eintrachtu Frankfurt. Francuz w 33 meczach Bundesligi zdobył 15 goli i zaliczył osiem asyst.
Idź do oryginalnego materiału