43 bramki w 45 spotkaniach - taki bilans w barwach FC Barcelony ma w tym sezonie Ewa Pajor. 28-letnia reprezentantka Polski śrubuje klubowy rekord pod względem liczby goli w debiutanckim sezonie. Poprzednia rekordzistka Jennifer Hermoso zdobyła 41 goli (w sezonie 2016/17). Teraz przed Pajor jeden z najważniejszych meczów w karierze, bo FC Barcelona w sobotę zagra w finale Ligi Mistrzyń z Arsenalem.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"
Hiszpanie bez wątpliwości. Ewa Pajor pewniakiem do "11" na finał Ligi Mistrzyń
Przed finałem Ligi Mistrzów Laura Aparicio, dziennikarka "Mundo Deportivo" rozmawiała z Sergim Sole i
Begoną Villarrubią.
- Możemy być optymistami, bo wiele zawodniczek jest w formie: Bonmati Aitana, Alexia Putellas, Claudia Pina, Caroline Graham. W dużej formie strzeleckiej jest też Ewa Pajor - mówiła Aparicio.
Po chwili zadała pytanie Sole, które zawodniczki powinny zagrać w finale, bo zrobią przysłowiową różnicę.
- Myślę, iż widzę tylko dwie niewiadome. Kto zagra w ataku: Pina, Rolfo czy Paralluelo. Wszystko zależy od taktyki trenera. Ja bym wystawił na pewno Pinę, bo ma więcej wyczucia gry niż Paralluelo, która potrzebuje więcej miejsca. Inny powód to fakt, iż Pina z Alexią grają z zamkniętymi oczami, tak samo jak Aitana i Graham - mówił Sole.
Według niego w wyjściowym składzie powinna też zagrać Graham.
- Graham podaje wiele piłek w pole karne, Pajor wyskakuje, zgarnia je wszystkie i po prostu zdobywa gole. Przecież ma już w tym sezonie ich 43 - dodał.
Zobacz: Burza w polskiej piłce. Prezes klubu wściekły. "Spotkamy się w sądzie"
Według dziennikarza Polka jest pewniakiem do podstawowej "11". - Wątpliwości dotyczą lewej strony pomocy i kto zajmie trzecią pozycję w ataku, bo wiemy, iż będzie tam Pajor i Graham - przyznała Aparicio.
Początek meczu FC Barcelona - Arsenal w sobotę o godz. 18. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.