W poniedziałkowy wieczór poznaliśmy triumfatorów plebiscytu organizowanego przez dziennik "France Football". Złotą Piłkę wśród panów zdobył Ousmane Dembele z Paris Saint-Germain, a u pań - Aitana Bonmati z Barcelony. Kibice Barcelony liczyli na to, iż główna nagroda u mężczyzn trafi do Lamine'a Yamala, ale 18-latek zajął drugie miejsce w plebiscycie i musiał się zadowolić wygraniem nagrody Kopa, a więc wyróżnienia dla najlepszego zawodnika U-21. W trakcie plebiscytu pojawiło się kilka zaskakujących rozstrzygnięć.
REKLAMA
Zobacz wideo Wielki skandalista trafił do Ekstraklasy! Żelazny: Powinniśmy respektować wyroki sądów
Czytaj także:
Lewandowski w Legii na koniec kariery? Żewłakow choćby się nie zawahał
Oburzenie w Hiszpanii. Chodzi o Pedriego i Lewandowskiego. "Woła o pomstę do nieba"
Na kilka godzin przed galą organizatorzy Złotej Piłki stopniowo ujawniali, jacy piłkarze zajęli miejsca od 30. do 11. w plebiscycie. W Hiszpanii byli bardzo zaskoczeni, gdy okazało się, iż Robert Lewandowski znalazł się na 17. miejscu, a Pedri był poza czołową dziesiątką, bo został sklasyfikowany na 11. pozycji. To bardzo zszokowało hiszpańskie media, które wyniki Lewandowskiego i Pedriego w plebiscycie określili mianem "niewiarygodnych".
"To niesprawiedliwa pozycji dla piłkarza z Wysp Kanaryjskich, który jest już najlepszym pomocnikiem świata. Sprawa Pedriego woła o pomstę do nieba. Pedri, z czym zgadza się Vitinha z PSG, jest najlepszym pomocnikiem na świecie. Jego jakość prowadzi Barcelonę w każdym meczu i zasłużył na znacznie wyższą pozycję. Pewnego dnia Pedri zdobędzie Złotą Piłkę, a jeżeli utrzyma tę formę, to z pewnością za rok będzie wyżej" - czytamy w artykule "Sportu".
Czytaj także:
"To wyglądało, jakby wyrzucali Lewandowskiego z klubu nocnego"
W nim też pojawił się wątek Lewandowskiego, choć w porównaniu do Pedriego, był on poboczny. "Robert Lewandowski nigdy nie był zbytnio zainteresowany tą nagrodą po tym, jak jej nie otrzymał w 2020 r., choć absolutnie na nią zasługiwał" - dodają katalońscy dziennikarze.
Zobacz też: W Portugalii zachwyceni "polskim" duetem. "Mur opiera się wstrząsom"
- Druga nagroda dla Lamine'a za Kopę jest niezwykła. Jestem pewien, iż Lamine będzie teraz walczył o Złotą Piłkę. Mieliśmy wśród nominowanych Raphinhę, Lamine'a i Pedriego. Czas pokaże, ale Yamal to człowiek o wielkich zdolnościach. Teraz chcemy przebić to, co osiągnęliśmy w zeszłym roku - mówił prezes Joan Laporta w trakcie paryskiej gali.
Teraz Barcelona wraca do ligowej rzeczywistości, bo w czwartek o godz. 21:30 zagra na wyjeździe z Realem Oviedo. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.