Hiszpanie są przekonani. Oto przyszłość Roberta Lewandowskiego

4 godzin temu
Robert Lewandowski nie strzelił gola od 9 kwietnia, kiedy dwukrotnie pokonał bramkarza Borussii Dortmund w Lidze Mistrzów. jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe, to niemoc trwa od blisko dwóch miesięcy, dokładnie 30 marca. Nie dziwi zatem, iż hiszpańskie media zaczęły spekulować o transferze Polaka. Dziennik "El Pais" ujawnił jednak nowe wieści w tej sprawie.
51 meczów, 40 goli i trzy asysty - tak prezentują się statystyki Roberta Lewandowskiego. Nie ma żadnych wątpliwości, iż to najlepszy sezon naszego zawodnika w FC Barcelonie. Mimo to ostatnie tygodnie nie są dla niego udane. Fani domagają się nawet, by po zakończeniu rozgrywek został sprzedany. Jak się okazuje, zupełnie inne plany wobec naszego piłkarza mają działacze katalońskiego klubu.


REKLAMA


Zobacz wideo Awantura o Wojciecha Szczęsnego! Jaki on daje przykład? "Ukarałbym go" [To jest Sport.pl]


Oto co Hiszpanie piszą o Lewandowskim. "Barcelona trzyma się go"
Dziennik "El Pais" poinformował w niedzielę, iż władze FC Barcelony, biorąc pod uwagę statystyki Roberta Lewandowskiego, nie widzą powodu, by szukać napastnika na przyszły sezon. "Barcelona trzyma się Lewandowskiego" - brzmi tytuł tekstu. Choć Polak może być zadowolony z tego, co udało mu się osiągnąć do tej pory, to prawdopodobnie czuje niemały zawód, iż najprawdopodobniej nie odzyska Trofeo Pichichi.
- Trzy gole do Mbappe, prawda? - zapytał go Lamine Yamal przed spotkaniem z Villarrealem. - Tak, dokładnie - odpowiedział 36-latek. Na nic to się jednak zdało, gdyż nie poprawił wówczas dorobku bramkowego. I to koniec marzeń Lewandowskiego na dogonienie rywala, który w ostatnich pięciu ligowych starciach strzelił dziewięć goli i ma już sześć trafień przewagi nad naszym zawodnikiem.


Ostatni słabszy okres w wykonaniu Lewandowskiego sprawił, iż pojawiło się dużo sugestii, iż może nadszedł czas na transfer. Mimo to "Mundo Deportivo" ujawnił, iż zarówno on, jak i Ferran Torres, choć otrzymali ostatnio interesujące oferty, to obaj "chcą pozostać w katalońskim zespole".
Dyrektor sportowy Deco również jest przekonany, iż Lewandowski może jeszcze sporo dać drużynie. - Nie musimy obsesyjnie szukać numeru 9, mamy zawodników, którzy mogą na tym miejscu grać, jeżeli nie będzie Lewandowskiego, takich jak Ferran, Olmo, a choćby Fermin - przekazał.


FC Barcelona rozegra ostatni mecz w tym sezonie w niedzielę 25 maja, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Athletikiem Bilbao. Hiszpańskie media są pewne, iż na boisko od początku wybiegnie Robert Lewandowski, który miał ostatnio problemy zdrowotne i był mocno oszczędzany przez Flicka. Ma zacząć w ataku, natomiast jego partnerami będą Lamine Yamal i Raphinha. Na ławce mecz prawdopodobnie spędzi za to Wojciech Szczęsny.
Idź do oryginalnego materiału