Hiszpanie ujawniają, co zrobi Barcelona ws. ter Stegena. "Nie będzie"

- Wiem, iż w przyszłym roku będę w FC Barcelonie - przekonuje Marc-Andre ter Stegen. Chociaż jego sytuacja wcale może nie być taka kolorowa, o czym rozpisuje się dziennik "Sport". Wszystko za sprawą zbliżającego się transferu bramkarza, co nieuchronnie wpłynie na pozycję Niemca. Ten stanie przed pewnym dylematem.
- Nikt ze mną o tym nie rozmawiał, więc nie znam sytuacji. Nie martwię się za bardzo. Wiem, iż w przyszłym roku będę w FC Barcelonie - powiedział Marc-Andre ter Stegen o swojej przyszłości klubowej. Doniesienia na ten temat pojawiają się w zasadzie nieustannie.


REKLAMA


Zobacz wideo Salamon marzy o lidze Mistrzów! Lech Poznań musi się wzmocnić


Marc-Andre ter Stegen ogłasza ws. przyszłości w FC Barcelonie. Jasne stanowisko klubu
Nowe przekazał kataloński dziennik "Sport". "Barcelona nie będzie zmuszać ter Stegena do odejścia" - czytamy. Chociaż sytuacja Niemca jest daleka od wymarzonej. "Nie ma wątpliwości, iż największym przegranym transferu Joana Garcii jest ter Stegen. Niemiec może stracić miejsce w wyjściowym składzie w przyszłym sezonie, a klub porozmawia z nim w najbliższych dniach, aby wyjaśnić jego sytuację" - przekazano.


Władze chcą zadbać o konkurencyjność na wielu pozycjach, ale wydaje się, iż ter Stegen będzie miał dość dużą swobodę co do przyszłości. "Decyzja będzie należeć do niego. Dyrektor sportowy Deco jest w tej chwili poza Barceloną i nie podejmie żadnych działań w sprawie ter Stegena, dopóki transfer Garcii nie zostanie potwierdzony. Po tym wyjaśni klubowy plan dotyczący bramkarzy, a Niemiec dowie się z pierwszej ręki, iż García zostaje, a Szczęsny przedłuży umowę na kolejny sezon. Więc jeżeli chce wysłuchać ofert, może to zrobić, ale może też zostać" - wytłumaczono.
Marc-Andre ter Stegen odejdzie z FC Barcelony? Transfer Joana Garcii może wywrócić wszystko do góry nogami
Rozpatrując ewentualne odejście Niemca, trzeba wziąć pod uwagę jego wygasający dopiero w 2028 r. kontrakt, a także bardzo wysoką pensję, trudną do wypłacenia przez wiele innych klubów. A przecież Barcelona też chciałaby zarobić na transferze.
Zobacz też: Gruchnęły wieści ws. przyszłości Peni. Podjął ostateczną decyzję


Podczas zgrupowania kadry 33-latek kolejnymi wypowiedziami podkreśla pewność siebie, ale rzeczywistość może być dla niego brutalna. "Jest weteranem, a García strategicznym wyborem" - zaznaczono. I dodano: "Pomysł ter Stegena polega na tym, aby być w 100 proc. sprawnym przed sezonem i zobaczyć, co się stanie. jeżeli Flick i Deco porozmawiają z nim i zacznie widzieć siebie tracącego miejsce w wyjściowym składzie, może to otworzyć drzwi do wspólnie uzgodnionego rozwiązania wyjścia. w tej chwili Niemiec i jego otoczenie nie biorą pod uwagę takiego scenariusza, ale czynniki sportowe będą miały duże znaczenie". Między innymi dlatego, aby utrzymać pozycję numeru jeden w kadrze aż do przyszłorocznego mundialu.


Zatem robi się bardzo interesująco. "Sytuacja jest napięta i może stać się jeszcze bardziej napięta w lipcu. Garcia chciał uniknąć takiego scenariusza, ponieważ liczy na płynny start, aby móc dostosować się do zespołu i grać od pierwszej minuty. Szczęsny będzie wsparciem dla jego rozwoju, ale relacja (Hiszpana - red.) z ter Stegenem może się skomplikować. Niemiec jest kapitanem drużyny i ma duży wpływ w szatni" - podsumowano.