Shon Weissman to postać bardzo dobrze znana w izraelskim futbolu. W reprezentacji tego kraju rozegrał 33 spotkania, strzelając 6 goli. W 2023 roku - po masakrze, jaką przeprowadziła palestyńska organizacja Hamas w Izraelu - nawoływał do zniszczenia Strefy Gazy. Polubił trzy wpisy dotyczące tego tematu. Później gwałtownie się z tego wycofywał, ale w internecie nic nie ginie. Przekonał się o tym, szukając nowego klubu.
REKLAMA
Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"
Weissman jest skończony u wielu kibiców
Jeszcze niedawno wydawało się, iż Weissman przejdzie z Granady do Fortuny Duesseldorf, występującej na co dzień w 2. Bundeslidze. Transfer upadł na ostatniej prostej. Piłkarzowi sprzeciwili się kibice, którzy prosili klub o poszukanie innego wzmocnienia.
Przypominano o tym, iż Weissman chciał zniszczyć Strefę Gazy, a w tej chwili Izrael dokonuje tam ludobójstwa. Codziennie ginie mnóstwo cywili w tym także dzieci i nic nie wskazuje na to, by koszmar gwałtownie miał się zakończyć.
Kiedy 29-latek otrzymał odmowę od Fortuny Duesseldorf, to zdecydował się dodać wpis w mediach społecznościowych. "Akceptuję krytykę, ale boli mnie, iż nie bierze się pod uwagę pełnego kontekstu" - napisał na platformie X.
Znalazł nowy klub. Wyjedzie do Austrii
Ostatecznie poszukiwania zespołu zakończyły się dla kontrowersyjnego zawodnika powodzeniem. Zasilił bowiem austriacki Blau-Weiss Linz. Już na samym początku musi mierzyć się z wrogością fanów, którzy w mediach społecznościowych jasno wyrazili się na jego temat.
Czytaj także: W Hiszpanii cały czas trąbią o Lewandowskim. Eksperci mówią wprost
Jak widać, negatywne działania z przeszłości mogą zostać przy piłkarzach już na zawsze. W przeszłości Weissman występował m.in. w takich klubach jak: Maccabi Netanya, Maccabi Hajfa, Real Valladolid i Granada.