1 miesiąc temu
Jake Paul zmieszał z błotem Gervontę Davisa po tym, jak ich pokazowe starcie zostało anulowane.
We wtorek jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość, iż pojedynek Jake’a Paula z Gervontą Davisem, który miał zwieńczyć listopadową galę Netflixa na Florydzie, nie dojdzie do skutku. Walkę odwołano ze względu na konflikt z prawem „Tanka”.
Przeciwko dwukrotnemu mistrzowi w kategorii superpiórkowej wniesiono pozew cywilny. Amerykański gwiazdor został oskarżony o napaść na pracownicę klubu ze striptizem. Jak można przeczytać we wspomnianym piśmie, Davis miał dotykać kobietę wbrew jej woli, a następnie uderzyć ją w tył głowy.
W związku z tym Most Valuable Promotions podjęło decyzję o rozwiązaniu kontraktu z „Tankiem” oraz anulowaniu wydarzenia zaplanowanego na 14 listopada 2025 roku. Gdy komunikat MVP ujrzał światło dzienne, głos w sprawie postanowił zabrać sam Jake Paul, który nie zostawił na swoim niedoszłym przeciwniku suchej nitki.
Gervonta Davis to chodzący śmieć. Praca z nim to absolutny koszmar. Nieprofesjonalizm, dziwaczne żądania, spóźnianie się na zdjęcia. Do tego liczne aresztowania oraz powiązane oskarżenia i pozwy. jeżeli wspierasz tego człowieka, wspierasz najgorszy grzech, jaki mężczyzna może popełnić. Nie chciałem dawać temu damskiemu bokserowi platformy do powiększania grona fanów i konta bankowego. Moja firma wspiera kobiety.
Przepraszam wszystkich zaangażowanych. Najbardziej zawodników z undercardu, mój zespół w MVP i mój zespół, który tak ciężko pracował, przygotowując się do tej walki. Poświęcając czas z bliskimi i dziećmi tylko po to, by ten głupiec znów stracił swój niedorozwinięty rozum. Przerażające, iż diabelscy mężczyźni tacy jak on mogą wspinać się na szczyt kultury i sportu, w tym na pozycje władzy.
ZOBACZ TAKŻE: FEN 60: Ostrowski vs. Janur – rozpiska, transmisja, godziny rozpoczęcia gali
Na ten moment wiadomo, iż Most Valuable Promotions jeszcze w tym roku spróbuje zorganizować galę, która będzie transmitowana na platformie Netflix. Głównym bohaterem wydarzenia ma być Jake Paul. Pojawiają się plotki, iż YouTuber może stanąć do rewanżu z Natem Diazem.
