Jeden Lahti to za mało. Orzeł zdecydowanie lepszy od „Jaskółek”

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Obie drużyny do spotkania przystępowały z zerowym dorobkiem punktowym. H. Skrzydlewska Orzeł ma za sobą już dwa pojedynki. W niedzielne popołudnie chciał wykorzystać domowy obiekt i pewnie pokonać beniaminka z Tarnowa. Goście natomiast po bardzo wysokiej porażce z Lesznie mieli sporo przerwy. Rywalizacja z ekipą z Ostrowa została przełożona z powodu trwającego remontu „Jaskółczego Gniazda”. Teraz zmierzyli się z jednym z głównym rywali w walce o utrzymanie w Metalkas 2. Speedway Ekstralidze. Unia liczyła na Timo Lahtiego oraz Mateusza Szczepniaka, którzy w przeszłości bronili kolorów łódzkiej ekipy.

Przewaga od pierwszych biegów

Od początku spotkania to gospodarze nadawali ton rywalizacji. Po trzech wyścigach prowadzili już 12:6. Podwójne zwycięstwo odniosła para Lyager-Andersen. Duńczycy gwałtownie uporali się z Mateuszem Szczepaniakiem. Przyjezdni bardzo gwałtownie rozpoczęli roszady taktyczne. W wyścigu czwartym w miejsce Sebastiana Madeja wystąpił Matej Žagar. Słoweniec zdobył wtedy pierwszą „trójkę” dla tarnowian. Po kosmetyce toru zanotowaliśmy dwa biegowe remisy, ale H. Skrzydlewska Orzeł powiększył przewagę po wyścigu siódmym. Duet Wojdyło-Milík wygrał w stosunku 5:1 z Mateuszem Szczepaniakiem i Janem Heleniakiem.

Goście z Tarnowa zdołali odrobić 2 „oczka” w wyścigu ósmym. Timo Lahti, który świetnie spisywał się na łódzkiej Moto Arenie pokonał Andreasa Lyagera. Do tamtego momentu Duńczyk miał komplet punktów. Marko Lewiszyn natomiast wygrał pojedynek o jeden punkt z Olivierem Buszkiewiczem. Podopieczni Janusza Ślączki później jednak zaczęli coraz bardziej odjeżdżać rywalom. Dwa kolejne wyścigi padły łupem miejscowych, którzy po dziesięciu gonitwach prowadzili już 37:23. Czwarta seria startów to popis Timo Lahtiego. Fin ze szwedzką licencją stoczył świetną walkę z Milíkiem w wyścigu jedenastym, a tuż przed wyścigami nominowaymi popisał się świetną akcją. Lider Autona Unii przegrał start, ale przytomnie, gwałtownie ściął do krawężnika, przedłużył prostą przeciwległą i w drugi łuk wszedł już jako lider wyścigu. Jeden Lahti to jednak zdecydowanie za mało na Orła Łódź. Gospodarze przed wyścigami nominowanymi byli już pewni zwycięstwa.

Orzeł ze świetną końcówką

Ostatnie dwie gonitwy to postawienie kropki nad „i” przez gospodarzy. Najpierw para Chmiel-Andersen wygrała podwójnie, a później ten wyczyn powtórzył duet Lyager-Milík, który bardzo dzielnie bronił się przed atakami Lahtiego. Ostatecznie Orzeł Łódź wygrał 55:35.

Po stronie gospodarzy prawdziwymi liderami byli Václav Milík (12+2), Andreas Lyager (13) oraz Robert Chmiel (11). Druga linia w postaci Patryka Wojdyło (8+2) oraz Mikkela Andersena (6+3) także zasługuje na pochwałę. Wśród gości zdecydowanie najlepszym zawodnikiem był Timo Lahti (14+1). Oprócz Fina ze szwedzką licencją wyścig wygrał tylko Matej Žagar (9).

Wyniki:

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 55
9. Václav Milík (3,2*,3,2,2*) 12+2
10. Patryk Wojdyło (2,3,2*,1*) 8+2
11. Robert Chmiel (0,2,3,3,3) 11
12. Mikkel Andersen (2*,1*,1,-,2*) 6+3
13. Andreas Lyager (3,3,2,2,3) 13
14. Olivier Buszkiewicz (3,1*,0) 4+1
15. Seweryn Orgacki (1,0,U) 1
16. Mateusz Bartkowiak (0) 0

Autona Unia Tarnów: 35
1. Matej Žagar (2,3,2,1,1,0) 9
2. Marko Lewiszyn (0,1*,1,0,-,-) 2+1
3. Timo Lahti (1*,3,3,3,3,1) 14+1
4. Sebastian Madej NS
5. Mateusz Szczepaniak (1,0,1,2,0,1) 5
6. Radosław Kowalski (0,0,0) 0
7. Jan Heleniak (2,0,1) 3
8. Fraser Bowes (2,0) 2

Bieg po biegu:
1. (61,90) Milík, Žagar, Lahti, Chmiel 3:3 (3:3)
2. (63,03) Buszkiewicz, Heleniak, Orgacki, Kowalski 4:2 (7:5)
3. (61,41) Lyager, Andersen, Szczepaniak, Lewiszyn 5:1 (12:6)
4. (61,11) Žagar, Wojdyło, Buszkiewicz, Kowalski 3:3 (15:9)
5. (61,31) Lahti, Chmiel, Andersen, Szczepaniak 3:3 (18:12)
6. (60,66) Lyager, Žagar, Lewiszyn, Orgacki 3:3 (21:15)
7. (61,31) Wojdyło, Milík, Szczepaniak, Heleniak 5:1 (26:16)
8. (61,42) Lahti, Lyager, Lewiszyn, Buszkiewicz 2:4 (28:20)
9. (61,33) Milík, Wojdyło, Žagar, Lewiszyn 5:1 (33:21)
10. (60,88) Chmiel, Szczepaniak, Andersen, Kowalski 4:2 (37:23)
11. (61,22) Lahti, Milík, Žagar, Bartkowiak 2:4 (39:27)
12. (61,03) Chmiel, Bowes, Heleniak, Orgacki (U) 3:3 (42:30)
13. (60,86) Lahti, Lyager, Wojdyło, Szczepaniak 3:3 (45:33)
14. (61,33) Chmiel, Andersen, Szczepaniak, Bowes 5:1 (50:34)
15. (60,66) Lyager, Milík, Lahti, Žagar 5:1 (55:35)

Timo Lahti
Idź do oryginalnego materiału