W Poniedziałek Wielkanocny cały świat pogrążył się w żałobie. W wieku 88 lat zmarł Papież Franciszek, który już od dłuższego czasu miał poważne problemy zdrowotne. Papież był wielkim fanem sportu i kibicował rodzimemu San Lorenzo z Argentyny. W 2014 r. Franciszek gościł u siebie na audiencji Roberta Lewandowskiego i jego żonę Annę. - To było bardzo duże przeżycie. To było miłe spotkanie, ale bardzo krótkie. Wręczyliśmy papieżowi Franciszkowi koszulkę Bayernu, była szansa na uścisk dłoni i to wszystko - opowiadał Lewandowski.
REKLAMA
Zobacz wideo Śliwowski: Janusz Wójcik przychodził i mówił: Pan Romanowski wam dopłaci...
Czytaj także:
Ani Alonso, ani Klopp! Media: To on będzie trenerem Realu Madryt
Ekstraklasa będzie grała w dniu żałoby narodowej. "Kwestia wrażliwości"
W sobotę - w dniu pogrzebu papieża Franciszka - Polskę obejmie żałoba narodowa, którą ogłosił prezydent Andrzej Duda. Nie będzie ona jednak dotyczyła wydarzeń sportowych, co oznacza najważniejsze wieści dla Ekstraklasy. Na sobotę zaplanowane są mecze: Lechia Gdańsk - Piast Gliwice, Motor Lublin - Cracovia i GKS Katowice - Legia Warszawa. Portal meczyki.pl podaje, iż wszystkie sobotnie mecze odbędą się zgodnie z planem, a kluby miały już dostać e-maile w tej sprawie. Podobnie będzie w przypadku spotkań I ligi.
- Decyzja o odbyciu się wydarzeń sportowych będzie należała do organizatorów i nie będzie ścisłych nakazów prawnych. To kwestia wrażliwości, wyczucia organizatorów. Formalnie nie ma przeszkody i nie będzie sankcji. To decyzja związków sportowych czy poszczególnych lig, nie administracji - przekazał Jan Grabiec, szef kancelarii premiera w rozmowie z TVN24.
Czytaj także:
PSG pobiło niebotyczny rekord. Luis Enrique: Chylę czoła
Tym samym Polska podejdzie nieco inaczej do tematu niż Włosi. Władze Lega Serie A poinformowały o przełożeniu meczów Como - Genoa i Lazio - Parma. Pierwotnie przełożone miało być też spotkanie Interu Mediolan z Romą, ale Inter zaprotestował w związku z tym, iż potrzebuje więcej odpoczynku przed meczem z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów. Przez to ligowy mecz odbędzie się w sobotę, ale o godz. 20:45, a nie o 18:00, jak pierwotnie planowano.
Zobacz też: To on wejdzie w buty Roberta Lewandowskiego. "Znakomity"
Krytyka w związku z przekładaniem meczów. "Z całym szacunkiem"
Kilkanaście godzin wcześniej krytycznie do pomysłu przełożenia meczów odnosił się Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków.
"Z całym szacunkiem - nie ma nic głupszego niż przekładanie kolejek I ligi i Ekstraklasy, tudzież innych wydarzeń ze względu na ogłoszoną żałobę narodową. Ta polityczna/inna poprawność i brak autentyczności zaczyna być groteskowa" - stwierdził Królewski.