18 - od tylu dni reprezentacja Polski nie ma selekcjonera. Poszukiwania prowadzone przez prezesa PZPN Cezarego Kuleszę jeszcze nie dobiegły końca i trudno przewidzieć, kiedy pojawi się oficjalny komunikat z nazwiskiem następcy Michała Probierza.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny ostro o reprezentacji U-21: Oni pokazali zupełnie inną dyscyplinę sportu!
Kiedy reprezentacja Polski będzie miała nowego selekcjonera? Łukasz Wachowski króciutko
Przy okazji poniedziałkowego walnego zgromadzenia PZPN do tej kwestii odniósł się Łukasz Wachowski, sekretarz generalny federacji. - Mamy tego czasu jeszcze sporo - powiedział, cytowany przez serwis WP SportoweFakty.
Najwidoczniej piłkarskie władze wolą przeczekać całe zamieszanie związane z wyborami i dopiero wtedy podać kolejne informacje. Chociaż nie można wykluczyć, iż rozmowy z nowym selekcjonerem są na zaawansowanym etapie albo wręcz jest porozumienie, tylko niczego nie ogłoszono.
Łukasz Wachowski podsumował kadencję we władzach PZPN. "Nie mamy się czego wstydzić"
42-latek, będący jednym z najbliższych współpracowników Kuleszy, skomentował również minioną kadencję w wykonaniu szefostwa federacji. - Nie chcę powiedzieć, iż było ciężko, bo to nie chodzi o ciężar, chodzi o sprawność podejmowania decyzji, o pracę, o to, żeby wszystkie te kwestie, które są do wykonania, były wykonywane. Wydaje mi się, iż naprawdę nie mamy się czego wstydzić, a choćby powinniśmy się tym chwalić - ocenił.
Zobacz też: Ta statystyka obnaża PZPN i reprezentację. "Idziemy na rekord świata"
W tym okresie reprezentacja Polski zagrała na mundialu w Katarze (1/8 finału) oraz Euro 2024 (faza grupowa). Do gry, już z nowym selekcjonerem, drużyna narodowa wróci we wrześniu, gdy zmierzy się z Holandią (4.09) oraz Finlandią (7.09) w eliminacjach mistrzostw świata 2026.