Jest wyrok CAS ws. skandalu z Legią. Aż się wierzyć nie chce

6 godzin temu
Legia Warszawa bardzo niechętnie wraca do wydarzeń z października 2023 r. w Alkmaar. Stara rana znów została rozdrapana, a to za sprawą werdyktu Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Opiniował on karę nałożoną przez UEFA na Holendrów, którzy wydali komunikat. "Najwyższy organ prawny w świecie sportu orzekł wyjątkowo jasno" - czytamy.
Legia Warszawa w październiku 2023 r. przegrała wyjazdowy mecz z AZ Alkmaar (0:1) w fazie grupowej Ligi Konferencji. Tamto spotkanie zostało zapamiętane głównie ze względu to, co działo się po końcowym gwizdku. Doszło bowiem do starć służb z piłkarzami i działaczami Legii, nie oszczędzono choćby Dariusza Mioduskiego, prezesa i właściciela warszawian. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.

REKLAMA







Zobacz wideo Legia poznała rywala w pucharach. "Przez wojnę obawiałbym się dotarcia na miejsce"



Legia Warszawa może być niepocieszona. AZ Alkmaar usłyszał werdykt ws. kary
UEFA nałożyła na Holendrów grzywnę w wysokości 40 tys. euro, jednak odwołali się oni do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie. Ten przychylił się do ich wniosku, anulując karę nałożoną przez europejską federację piłkarską.


"CAS, najwyższy organ prawny w świecie sportu orzekł wyjątkowo jasno w swoim werdykcie: AZ nie można obwiniać za nic. AZ miał uporządkowane przygotowania do meczu i wspólnie z policją i gminą podjął wszelkie środki ostrożności, aby zorganizować uporządkowany mecz" - czytamy na oficjalnej stronie klubu z Alkmaar.
Holendrzy przedstawili swoją, dość jednostronną wersję wydarzeń: "Przed meczem sektor gości został szturmowany przez polskich kibiców. Po meczu doszło do zamieszek w budynku głównym i wokół niego. Kiedy na polecenie władz lokalnych nikomu tymczasowo nie pozwolono wejść do budynku głównego ani z niego wyjść, na korytarzach wokół szatni drużyny gości wybuchły zamieszki. Za to aresztowano dwóch piłkarzy Legii (Josue i Radovana Pankova - red.), z których jeden został choćby skazany (Pankov - red.). CAS stwierdził również, iż 'członkowie drużyny wyjazdowej aktywnie uczestniczyli w konfrontacjach z policją i personelem ochrony". Ani słowem nie wspomniano o szkodach, jakich doznali przedstawiciele Legii.


AZ Alkmaar skutecznie odwołał się od kary nałożonej przez UEFA. "Przekonany od samego początku"
"Orzeczenie to jest postrzegane jako potwierdzenie tego, o czym AZ był przekonany od samego początku" - tak kończy się oświadczenie holenderskiego klubu, który może triumfować, gdyż werdykt CAS jest ostatecznym.



Zobacz też: Sensacyjny zwrot ws. trenera Skorży! Kulesza ogłosił najnowsze wieści
Przypominając sobie skandaliczne obrazki z Alkmaar, aż trudno uwierzyć w ten werdykt. Pewnym pocieszeniem dla Legii Warszawa było to, iż w rewanżu na własnym boisku (grudzień 2023 r.) pokonała AZ Alkmaar (2:0), czym przypieczętowała awans do 1/16 finału (tam przegrała 2:6 dwumecz z Molde).
Idź do oryginalnego materiału