Julen Aguinagalde drugim asystentem Joty Gonzaleza w reprezentacji Polski!

4 godzin temu

Mistrz świata, mistrz Europy i zwycięzca Ligi Mistrzów z Industrią Kielce – Julen Aguinagalde – dołącza do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski mężczyzn i został asystentem selekcjonera Joty Gonzaleza! “Mam duży zapał do pracy i zrobię, co w mojej mocy, żeby pomóc zespołowi. Jota opowiedział mi o jego pomyśle na reprezentację Polski, który mi się bardzo podoba” – komentuje swoją nową rolę Hiszpan.

“Nie planowałem takiego obrotu spraw, ale kiedy pojawiła się możliwość dołączenia do reprezentacji Polski, byłem bardzo zadowolony” – mówi Julen Aguinagalde. ”To doświadczenie, które może mnie rozwinąć i nauczyć wielu rzeczy. Moja nowa rola dość dobrze łączy się z tym, co robię w Irun jako dyrektor sportowy. Od zawsze wiedziałem, iż chcę pozostać przy piłce manualnej. Kiedy w sobotę skończyłem karierę, w poniedziałek byłem już w klubowym biurze w nowej pracy. Mam uprawnienia trenerskie, ale nigdy wcześniej nie pełniłem podobnej roli, choć zawsze byłem otwarty na taką możliwość”.

Julen Aguinagalde to postać doskonale znana polskim kibicom. Hiszpański obrotowy pochodzący z baskijskiego Irun występował w barwach Industrii Kielce w latach 2013-2020, a do Kielc trafił z hiszpańskiego Atletico Madryt. W tym czasie zdobył siedem tytułów mistrza Polski i sześć razy wygrał rozgrywki o ORLEN Puchar Polski. W 2016 roku z kieleckim klubem zdobył także złoty medal Ligi Mistrzów, wykorzystując decydujący rzut karny w meczu z węgierskim Telekomem Veszprem.

“Spędziłem w Kielcach siedem bardzo dobrych lat, więc zawsze, kiedy wracałem do Polski po powrocie do Hiszpanii, miałem duży sentyment. Tak było na przykład podczas wyjazdu do Głogowa w ramach Ligi Europejskiej z Bidasoą. Myślę, iż wciąż dość dobrze pamiętam, jak się mówi po polsku. Nigdy nie zapomnę pożegnania, jakie urządzili mi kieleccy kibice. Chociaż z powodu pandemii nie mogliśmy pożegnać się na trybunach, przyszli pod moje mieszkanie i stworzyli świetną atmosferę i niezapomniane przeżycie. Sportowo najlepszym momentem było oczywiście wygranie Ligi Mistrzów w 2016 roku. Wciąż mam w domu piłkę z tego finału, którą rzuciłem decydujący rzut karny!” – wspomina Aguinagalde.

I dodaje – “Wiem o Polsce znacznie więcej od Joty. Nie mówię tylko o języku polskim, ale też o kulturze, stylu pracy i tak dalej. Mam nadzieję, iż dzięki temu będę mógł ułatwić mu szybką aklimatyzację w Polsce”.

Aguinagalde wielkie triumfy święcił także z reprezentacją Hiszpanii. W 2013 roku wywalczył z nią mistrzostwo świata, a w 2018 roku zdobył mistrzostwo Europy. W trakcie turniejów na arenie międzynarodowej Julen wielokrotnie został wyróżniony tytułami najlepszego obrotowego zarówno na poziomie mistrzostw Europy, świata czy igrzysk olimpijskich. Teraz swoje wielkie doświadczenie będzie chciał wykorzystać w pracy z reprezentacją Polski jako drugi trener kadry.

“Mam nadzieję, iż będę w stanie pomóc zawodnikom dzięki podzieleniu się moim doświadczeniem. Mam duży zapał do pracy i zrobię, co w mojej mocy, żeby pomóc zespołowi. Nigdy nie wiadomo, co się przyda w nowej pracy, ale mogę powiedzieć, iż od zawsze przykładałem dużą wagę do dobrego nastawienia do rywalizacji, umiejętnego czytania gry i neutralizowania pomysłów przeciwnika, więc mam nadzieję, iż w tych aspektach będę mógł pomóc” – kontynuuje Julen.

W 2020 roku Aguinagalde opuścił Kielce i powrócił do rodzinnego Irun, gdzie jeszcze przez dwa lata występował w barwach miejscowej Bidasoi. Z tym klubem jest związany jest do dziś, ponieważ po zakończeniu zawodniczej kariery w 2022 roku objął funkcję dyrektora sportowego tego klubu.

Co ciekawe, jako osoba odpowiedzialna za politykę transferową hiszpańskiego klubu, zdecydował o ściągnięciu do Irun trzech reprezentantów Polski: Jakuba Skrzyniarza, Piotra Mielczarskiego oraz Jakuba Sladkowskiego. Pierwszy z nich to wielokrotny bramkarz Biało-Czerwonych i Bidasoa Irun, pozostali dwaj uznawani są za duże talenty i w tej chwili ogrywają się na wypożyczeniach w Impulse BM. Guadalajara.

“Z racji na moją przeszłość w Kielcach zwracałem większą uwagę na polski rynek, także dlatego, iż mam w Polsce dużo kontaktów, ale nie ściągałem Polaków do Irun tylko ze względu na narodowość. Uznaliśmy, iż ci, po których sięgnęliśmy, mogą dać dużo naszej drużynie teraz lub w przyszłości, więc zgadzam się, iż Polska ma wiele talentów, które mogą pomóc reprezentacji Polski. Proces wprowadzania młodych zawodników do kadry będzie odbywał się krok po kroku. Podczas pracy z reprezentacją Polski będziemy myśleć o jej przyszłości, ale zawsze będziemy chcieli stawiać też na najlepszych zawodników” – tłumaczy Julen.

Jak to się stało, iż to właśnie Julen Aguinagalde dołączył do sztabu Joty Gonzaleza?

“Mam z Jotą dobrą relację. Przez wiele lat był on trenerem mojego brata Gurtuza w Logrono La Rioja, więc wiele razy mieliśmy okazję się spotkać. Z czasów występów w Kielcach doskonale znam też Prezesa Związku Sławomira Szmala, więc wszystkie rozmowy były bardzo przyjacielskie. Teraz wszyscy razem chcemy pracować na rzecz reprezentacji Polski i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby jej pomóc” – zapewnia Julen.

Jak przyznaje, pasja do piłki manualnej i podobne spojrzenie na grę gwałtownie zbliżyły go do wizji Gonzaleza.

“Oczywiście, iż dzielimy z Jotą podobne spojrzenie na piłkę ręczną i podobną pasję do tego sportu. W końcu obaj pochodzimy z Hiszpanii i zostaliśmy nauczeni podobnego systemu gry. Obaj mieliśmy szczęście pracować z najlepszymi hiszpańskimi trenerami, co pozwoliło nam rozwinąć się i nauczyć się wielu rzeczy, a jestem pewien, iż dzięki pracy z Jotą w Polsce ja nauczę się jeszcze więcej” – zauważa Aguinagalde.

Jak będzie wyglądać jego rola w sztabie szkoleniowym Polaków?

“Na pewno będę mógł pomóc Jocie w kontakcie z zawodnikami oraz będę chciał się podzielić moim doświadczeniem. Rozmawialiśmy już o powołaniach, analizowaliśmy każdą pozycję w zespole. Jota opowiedział mi też o jego pomyśle na reprezentację Polski, który mi się bardzo podoba. Wiem, jak Jota chce, żeby grała reprezentacja Polski, wiem też, jaka ma być rola obrotowych i będę chciał pomóc im jak najszybciej dostosować się do wymagań Joty” – tłumaczy były obrotowy, który znany jest z bardzo pogodnego podejścia do życia.

“To prawda, iż jestem bardzo otwartą osobą, ale w reprezentacji będę mieć konkretną rolę, która będzie wymagała odpowiedniego podejścia. jeżeli wszystko będzie szło po naszej myśli, będzie czas i na ciężką pracę, i na zabawę” – przekonuje.

Nowy sztab szkoleniowy reprezentacji Polski mężczyzn po raz pierwszy spotkał się z drużyną w niedzielę 4 maja w Pruszkowie. Cztery dni później (w czwartek 8 maja o godz. 15.00) Biało-Czerwonych czeka mecz eliminacji Mistrzostw Europy Mężczyzn 2026 z Izraelem w rumuńskiej Konstancy. W niedzielę 12 maja o godz. 18.00 Polacy podejmą natomiast Rumunię w Gorzowie Wielkopolskim (BILETY).

Po czterech kolejkach gier Polacy plasują się na drugim miejscu w tabeli eliminacyjnej Grupy 8, mając zaledwie punkt przewagi nad trzecimi Rumunami oraz trzy “oczka” straty do pewnych już promocji Portugalczyków. Na cztery punkty zdobyte dotychczas przez Biało-Czerwonych składają się domowy remis z Izraelem w Olsztynie (32:32), wyjazdowe zwycięstwo nad Rumunią (28:27), remis z Portugalią w Gdańsku (36:36) oraz przegrana w polsko-portugalskim rewanżu (27:33). Oznacza to, iż Polacy wciąż nie mogą być pewni udziału w Mistrzostwach Europy Mężczyzn 2026.

“W pierwszym tygodniu pracy w Polsce chcemy przede wszystkim wygrać mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy. Dopiero później przyjdzie czas na więcej rzeczy i wprowadzanie nowych elementów do gry reprezentacji Polski. Na początku nie zmienimy wielu rzeczy, będziemy bazować na tym, co drużyna już umie, aby wywalczyć awans, ale później będziemy chcieli ją rozwijać” – wyjaśnia Aguinagalde.

I kontynuuje – “Polscy zawodnicy są przyzwyczajeni do bardziej fizycznej gry, a mniej taktycznej, jak w Hiszpanii. Będziemy chcieli wzbogacić reprezentację i mam nadzieję, iż uda nam się stworzyć dobrą kombinację tych dwóch aspektów. Oglądałem mecz Polski z Portugalią w Gdańsku, który zakończył się remisem. To pokazuje, iż zespół może grać dobrze, ale będziemy chcieli, żeby grał jeszcze lepiej!”.

Co uważa za kluczowe, aby osiągnąć sukces z reprezentacją Polski?

“Otwieramy nowy etap. Będziemy chcieli wyciągnąć co się da najlepszego z każdego zawodnika i walczyć w każdym meczu. Najważniejsze będzie, aby stworzyć zespół, który będzie szedł w jednym kierunku i to będzie najważniejszy cel na początku naszej pracy” – kończy Aguinagalde.

Idź do oryginalnego materiału