Karol Kłos padł ofiarą oszusta. Jest apel do fanów. "Do spodu z nim"
Zdjęcie: Karol Kłos ostrzega fanów. Nigdy nie miałem Tindera”.
W dzisiejszych czasach na każdym kroku można trafić w internecie na bezczelne oszustwa. Przekonał się o tym Karol Kłos, mistrz świata z 2014 roku, który musiał publicznie zdementować plotki i ostrzec fanów. Okazało się, iż ktoś podszywał się pod niego w popularnej aplikacji randkowej. "Nigdy nie miałem Tindera" — napisał były reprezentant Polski.