Zmagania ćwierćfinałowe Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Łodzi nie oszczędzają młodych zawodników. Po wcześniejszym wykluczeniu Kryspina Jarosza z dalszej rywalizacji, w ósmej gonitwie dnia doszło do bardzo groźnie wyglądającego upadku Oliviera Buszkiewicza.
Zawodnik H. Skrzydlewska Orła Łódź próbował wykorzystać szeroką linię jazdy Kacpra Łobodzińskiego i zaatakować po wewnętrznej. Niestety, w ferworze walki zahaczył o tylne koło rywala, co skutkowało potężnym uderzeniem o bandę na prostej startowej. Następnie Buszkiewicz z ogromną siłą spadł na tor.
Przez dłuższą chwilę młody zawodnik Orła leżał bez ruchu, a na tor natychmiast wjechała karetka. Po interwencji zespołu medycznego Buszkiewicz wstał o własnych siłach i został przewieziony karetką na dalsze badania.
Na szczęście pierwsze sygnały po upadku są umiarkowanie pozytywne, ale stan zdrowia zawodnika będzie jeszcze oceniany przez lekarzy. Z uwagi na charakter upadku trudno się spodziewać, by Buszkiewicz kontynuował zawody.
To kolejny dziś incydent w Łodzi, który podkreśla, jak wymagające potrafią być młodzieżowe zawody żużlowe. Przypomnijmy – wcześniej z rywalizacji wykluczony został Kryspin Jarosz z Texom Stali Rzeszów.
