Kluczowe wieści dla Szczęsnego. Oto co wymyśliła Barcelona

5 godzin temu
Wojciech Szczęsny przez cały czas czeka, aż FC Barcelona zarejestruje go do gry. Bardzo dużo w tej kwestii będzie zależeć od Inakiego Peni, którego sytuacja w klubie ciągle się zmienia. Kolejne ruchy hiszpańskiego bramkarza zapowiada dziennikarz Juli Claramunt. To będzie najważniejsze dla przywrócenia do składu Szczęsnego.
Wojciech Szczęsny w tym sezonie jeszcze nie załapał się do kadry meczowej FC Barcelony. Nie chodzi o sprawy sportowe czy kontuzję, ale brak miejsca w budżecie płacowym na zarejestrowanie kontraktu Polaka. Być może najbliższe dni przyniosą zwrot w tej kwestii.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Wojciech Szczęsny czeka na rejestrację w FC Barcelonie. najważniejszy ruch Inakiego Peni
Wszystko za sprawą sytuacji Inakiego Peni. Ta jest zawiła - był wypychany, jednak w obliczu problemów z rejestracją Szczęsnego (wcześniej też Joana Garcii) i kontuzją Marca-Andre ter Stegena, okazał się potrzebny. Przynajmniej na jakiś czas.


w tej chwili Pena jest zmiennikiem Garcii, ale zaraz może opuścić Barcelonę. Więcej informacji przekazał hiszpański dziennikarz Juli Claramunt. "Pena przedłuży kontrakt z Barceloną o trzy lata. Do 2029 r." - tak zaczął swój wpis X. Po czym wskazał, gdzie ma odejść 26-latek: "Elche jest najlepiej przygotowane, aby go wypożyczyć. Nie byłoby opcji wykupu".


Sprawdź także: Odjęli im 94 punkty! To może być koniec znanego klubu
Inaki Pena przedłuży kontrakt z FC Barceloną i odejdzie do Elche. Wojciech Szczęsny na tym zyska
To wieści są najważniejsze dla Polaka. Dlaczego? Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" wyjaśnił, iż przedłużenie umowy hiszpańskiego bramkarza "zmniejszyłoby jego roczne wynagrodzenie i dałoby klubowi pewien margines, aby spróbować sfinalizować zaległe rejestracje zawodników". Chodzi o Szczęsnego, Gerarda Martina i Roony'ego Bardghjiego (sprawę przyspieszyłyby też odejścia Hectora Forta i Oriola Romeu).


Na razie wspomniani trzej zawodnicy czekają na rejestrację, a FC Barcelona gra kolejne mecze. W sobotę o 21:30 zmierzy się z Levante, relacja tekstowa na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału