Kolejny start konia BETFAN. „Podjął wyzwanie z silniejszymi” [WYWIAD]

9 godzin temu
Wyścigi konne
Wyścigi konne Kolejny start konia BETFAN. „Podjął wyzwanie z silniejszymi” [WYWIAD]
07.07.2025 08:47

Kolejny start konia BETFAN. „Podjął wyzwanie z silniejszymi” [WYWIAD]

Adam Wyrzyk jest jednym z najbardziej utytułowanych trenerów w Polsce, ma status ośmiokrotnego czempiona. Co więcej, należy podkreślić, iż zdobywał tytuł m.in. nieprzerwanie w latach 2016–2021. Trenuje wałacha Betfan z Teamu Mariusza Pudzianowskiego. W rozmowie z portalem Interplay zdradza, jakie są największe atuty tego konia i jak wypadł w Gali Derby.

Bartłomiej Najtkowski
Udostępnij
Autor zdjęcia: Betfan

Bartłomiej Najtkowski, Interplay: Jak koń BETFAN poradził sobie na Gali Derby?

Adam Wyrzyk, trener konia BETFAN: – Trzeba przyznać, iż przyszło mu rywalizować z końmi z wyższej półki. Gdybyśmy chcieli to przełożyć na realia piłkarskie, myślę, iż było to starcie pierwszoligowca z trzecioligowcem. Tę rywalizację potraktowaliśmy jako przetarcie, nieco ulgowo.

BETFAN niedługo podejmie kolejne wyzwanie?

– Owszem. Za dwa tygodnie czekają go zmagania w Sopocie. To będzie impreza, do której przygotowuje się w sposób godny pochwały. jeżeli chodzi o Galę Derby, został przeprowadzony przez uczennicę i choć stać go na więcej, trzeba zaznaczyć, iż mimo ogromnie silnej konkurencji dał radę. Nie pękł przed rywalami. Starcie z tak znakomitymi przeciwnikami było dla niego niezwykle trudne, ale podjął wyzwanie. Już to sprawia, iż może być z siebie dumny.

Jaki jest największy atut tego konia?

– Przede wszystkim, mimo zaawansowanego wieku, bo ma już 8 lat, a właśnie rozpoczął 7 sezon, można docenić go za wytrzymałość. To koń, który nie sprawia mi jako trenerowi żadnych problemów. Często chwalę go za to, iż jest poukładany i rozsądny. Inne cechy, które zasługują na uwagę, to twardość, odporność i niesamowite zdrowie.

Jak ocenia pan jego dotychczasowe wyniki?

– Na 50 wyścigów, w których startował, dziewięć razy zarabiał. Łącznie to kwota przekraczająca 75 tysięcy zł. Realizuje się w niskich grupach, z racji wieku trudno jest mu stawić czoła najlepszym rywalom ze ścisłej czołówki. Niemniej zauważmy, iż pięć razy wygrywał, sześć razy był drugi, a jedenastokrotnie plasował się na trzeciej i piątej lokacie.

Dlaczego Gala Derby jest postrzegana jako bardzo prestiżowe wydarzenie?

– To jak najbardziej zasadne, ponieważ w ciągu roku mamy tylko dwie takie gale. Biorą w nich udział renomowane konie z innych krajów. Rywalizacja stoi na wysokim poziomie, a publiczność zawsze jest liczna. Można zobaczyć w gonitwach np. trzyletnie konie, które mają ogromny potencjał. Smaczku tym zmaganiom dodaje nagroda prezesa Totalizatora Sportowego.

W Polsce wyścigi konne są szanowane, ale pewnie nigdy nie osiągną takiego statusu jak na Wyspach Brytyjskich?

– Tak, ponieważ mówimy o kolebce tej dyscypliny. Anglicy uwielbiają wyścigi konne. Jest to potężny biznes.

Wymowne, iż angielscy trenerzy piłkarscy: Harry Redknapp, Kevin Keegan czy legendarny szkocki szkoleniowiec sir Alex Ferguson mają słabość do koni.

– To prawda. Dodam jeszcze, iż w Irlandii jest absolutny szał na punkcie wyścigów konnych. Na Wyspach już 200 lat temu odbywały się pierwsze derby. To o czymś świadczy.

A Polska miała problemy z rozwojem tej dyscypliny, ponieważ historia nie była jej sprzymierzeńcem?

– W rzeczy samej. W odległej przeszłości szacowne rody magnackie interesowały się końmi. Jednak pod zaborami siłą rzeczy nie było koni polskich. Wyścigi odbywały się np. w Petersburgu. jeżeli chodzi o nasz kraj, dzięki staraniom Potockich, którzy mieli 160 hektarów terenu, w 1939 roku pierwszy tor został oddany do użytku. Jednak gdy wybuchła wojna, co zrozumiałe, nikt nie zaprzątał sobie głowy takimi sprawami. Rozwinęło się to dopiero po 1945 roku. Pola Mokotowskie były ważnym miejscem na mapie Warszawy jeżeli chodzi o gonitwy.

Adam Wyrzyk Betfan Gala Derby Gala Derby 2025 koń Betfan tor służewiec
Udostępnij

Bartłomiej Najtkowski

Więcej Wyścigi konne

Wyścigi konne

„Koń musi mieć w swoim otoczeniu człowieka. Im więcej czasu mu się poświęca, tym więcej on nam odda”

Koń Jolly Jumper wygrał gonitwę międzynarodową o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego. – Początek wyścigu był wolny, nikt nie chciał być na czele. Dżokej podjął fantastyczną decyzję i pozwolił mu galopować. To już połowa sukcesu, o ile koń może galopować swoim rytmem – powiedział nam Zygmunt Malinowski, współwłaściciel konia. Jakub Kłyszejko
Wyścigi konne Czas na Galę Derby i wyścig o nagrodę prezesa Totalizatora Sportowego redakcja
Wyścigi konne Zwycięstwo weterana na Służewcu redakcja
Wyścigi konne Podsumowanie miesiąca – Czerwiec w Totalizatorze Sportowym Bartłomiej Najtkowski
Wyścigi konne Strzegom gospodarzem Mistrzostw Europy Kuców 2027! redakcja
Idź do oryginalnego materiału