Legia Warszawa uaktywniła się w końcówce okna transferowego. Pod koniec sierpnia stołeczny klub ogłosił pozyskanie Kamila Piątkowskiego (z RB Salzburg), a w poniedziałek 1 września wypożyczenie Noaha Weisshaupta (z Freiburga). Na tym się nie skończyło.
REKLAMA
Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"
Legia Warszawa znalazła zastępcę Jeana-Pierre'a Nsame. Wyrwała go Górnikowi Zabrze
W obliczu dłuższej przerwy Jeana-Pierre'a Nsame (w niedzielnym meczu z Cracovią zerwał ścięgno Achillesa) warszawianie pilnie potrzebowali atakującego. I go sprowadzili. "Doświadczony chorwacki napastnik Antonio Colak [...] podpisał dwuletni kontrakt z Legią Warszawa" - ogłoszono we wtorek 2 września o godz. 14:00 na oficjalnej stronie klubu. Zawodnik będzie grał z numerem 14.
Ten ruch jest o tyle interesujący, iż wedle informacji "Przeglądu Sportowego" Onet Chorwat był po słowie z innym klubem Ekstraklasy. "31-latek był już dogadany z Górnikiem, ale w ostatniej chwili wyjechał z Zabrza do Warszawy. Warunki umowy z Górnikiem były ustalone, obie strony zawarły umowę dżentelmeńską, a Colak przechodził testy medyczne. Nie dokończył ich, pojechał do stolicy, gdzie (podpisał - red.) kontrakt z Legią." - czytamy.
Antonio Colak podpisał kontrakt z Legią Warszawa. Wraca do Polski po intensywnych latach
Dla atakującego jest to powrót do Polski po dekadzie - w okresie 2014/15 występował w Lechii Gdańsk (na zasadzie wypożyczenia z FC Nuernberg), dla której rozegrał 31 meczów, zdobył 10 bramek i zanotował dwie asysty. Potem wrócił do kraju urodzenia, czyli do Niemiec i trafił do Hoffenheim, gdzie wiodło mu się średnio. Przez cztery lata głównie był wypożyczany kolejno do: Kaiserslautern, Darmstadt, Ingolstadt i Rijeki, która go wykupiła, a po roku sprzedała do PAOK-u Saloniki za 3 mln euro.
W Grecji piłkarz też nie zagrzał miejsca i wiosną 2021 r. został wypożyczony do Malmoe - z tym klubem grał choćby w Lidze Mistrzów (sześć występów, bez gola i asysty), podobnie jak z Rangersami (taki sam bilans występów, goli oraz asyst), których zasilił latem 2022 r. Tam też nie pobył długo, po roku wyjechał do Włoch i występował w Parmie (2023/24) oraz Spezii (2024/25). Największe sukcesy Colaka to mistrzostwo Szwecji, dwa Puchary Chorwacji oraz tytuł króla strzelców ligi chorwackiej. Na koncie ma też trzy występy w seniorskiej kadrze (lata 2020-2021).
Zobacz też: Media: Nagła zmiana reprezentanta Polski! "Może być rozwiązaniem"
31-latek najprawdopodobniej nie będzie ostatnim wzmocnieniem Legii Warszawa. Dopięty miał zostać również transfer Kacpra Urbańskiego z Bologni, ale jeszcze czekamy na oficjalne potwierdzenie. Nowi zawodnicy będą mogli pomóc stołecznej drużynie najwcześniej 14 września, gdy podejmie ona Radomiaka Radom w ramach Ekstraklasy.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU